Piątkowy dzień zarezerwowany jest na rywalizację w grupie D oraz E. O godz. 15 odbędzie się jedyne spotkanie przedostatniej grupy (E), w którym to Włosi zmierzą się z reprezentacją Trzech Koron. Podopieczni Antonio Conte w pierwszym meczu zachwycili piłkarską Europę. Italia wybiła z głowy Belgom wszystkie ich walory ofensywne, a przypomnijmy, że do niedawna to Czerwone Diabły były liderem rankingu FIFA (obecnie 2. miejsce za Argentyną). Ponadto warto dodać, że Belgowie przeszli przez eliminacje, jak burza i uważani byli za faworytów poniedziałkowego spotkania. Jednak Włosi skutecznie przypomnieli nam, że są aktualnymi wicemistrzami Europy. Bardzo dobre zawody rozegrał blok defensywny, a w szczególności Leonardo Bonucci, który popisał się kapitalną asystą przy bramce Emanuele Giaccheriniego. Natomiast akcja, po której Italia strzeliła drugiego gola powinna być pokazywana młodym adeptom sztuki piłkarskiej, jako podręcznikowe rozegranie kontry. Włosi wygrali 2:0 i dziś mogą sobie zapewnić awans do kolejnej fazy turnieju.
Szwedzi nie mają tylu dobrych wspomnień z potyczki z Irlandią. Wymęczony remis (1:1) nie napawa zbyt wielkim optymizmem przed rywalizacją z Włochami i Belgami. W końcu Irlandczycy uważani byli za outsidera grupy E. Reprezentacja z Zielonej Wyspy rozegrała na Stade de France naprawdę solidne zawody. Na początku drugiej odsłony niedawny, grupowy rywal Polaków w eliminacjach strzelił bramkę na 1:0. Jednak pech chciał, że Szwedzi wyrównali stan spotkania po centrze Zlatana Ibrahimovicia i samobójczym trafieniu jednego z defensorów Irlandii. Podopieczni Erika Hamrena nie oddali przez cały mecz ani jednego celnego strzału. Skandynawscy kibice liczą, że dziś ich ulubieńcy się zrehabilitują i pokażą kawał dobrej piłki.
Obie reprezentacje dotychczas mierzyły się z sobą 22-krotnie. Co ciekawe, Szwedzi nie potrafią ograć Italii od 29 lat! Ostatni raz Włosi rywalizowali z reprezentacją Trzech Koron w 2009 roku, a mecz zakończył się ich zwycięstwem 1:0 po bramce Giorgio Chielliniego. O godz. 15 początek zawodów i zobaczymy, czy błyśnie Ibrahimović, czy skutecznie zostanie zastopowany on przez żelazną defensywę Włochów. Zapraszamy do śledzenia relacji live w GOL24.pl z rywalizacji w grupie E!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
