Właściciel fermy w Modrzewiu: Jesteśmy dobrzy dla naszych norek

- Po pierwsze, chciałbym mocno sprzeciwić się sugestii, że my na fermie w Modrzewiu źle traktujemy nasze zwierzęta. Nasz personel jest doświadczony i ma za zadanie być dobrym opiekunem dla norek – mówi Sebastian Jansen, właściciel fermy. - Nie jest trudno znaleźć inną pracę, to jest ich wybór. Oczywiście nikomu nie jest przyjemnie oglądać zabijanie zwierząt! Nie ważne, czy to zwierzę to kurczak, świnia, krowa, norka czy inne. Jest to wypaczona akcja filmowania każdej formy zabijania i umieszczania jej w Internecie. Bez względu na to, jak i dlaczego tak się dzieje, ludzie bez wiedzy i doświadczenia w rolnictwie zwykle uznają takie obrazy za obrzydliwe. Te zdjęcia zostały zrobione przez złośliwe osoby, celowo starając się stworzyć negatywny wizerunek dla profesjonalnych hodowców norek, rozpowszechniając negatywne obrazy połączone z mnóstwem fałszywych informacji. To są aktywiści zwierząt. Dla każdego, kto nie wie: norki hodowlane są zabijane przez gaz C02. Śmierć norek hodowlanych jest bardzo szybka i bezbolesna.

CZYTAJ TEŻ: Rzucają norkami jak przedmiotami! Drastyczne nagrania trafiły do prokuratury

Właściciel podkreśla, że przedstawiony sposób uśmiercania zwierząt jest zgodny z procedurą i dokonują go ludzie przeszkoleni z zakresu uboju zwierząt futerkowych posiadający odpowiednie certyfikaty. 

- Chcielibyśmy również podkreślić fakt, że na polskich fermach przestrzega się dobrostanu zwierząt oraz dba się o zwierzęta w każdym aspekcie hodowli. Efekty widać po najwyższej jakości skór, nieosiągalnej bez dbałości o dobrostan zwierząt, które są potem sprzedawane na aukcjach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Cmentarz dla zwierząt w Szczecinie: Rusza Tęczowa Kraina [zdjęcia, cennik]

ZOBACZ WIDEO: BASTA! Protest w Szczecinie