- Włamanie było dość nietypowe, bo sprawców interesował tylko parter domu. Aby dostać się do wnętrza, wywiercili najpierw otwór w futrynie okna. Potem je otworzyli. Prawdopodobnie obserwowali wcześniej mieszkańców - mówi inspektor Mirosław Denis, komendant KPP w Choszcznie. - Takie przypadki kradzieży mogą zdarzyć się zwłaszcza w domach, w których sypialnie umieszczone są na piętrze, zaś parter nocą jest pusty - dodał.
Włam na śpiocha
ell, 18 marca 2005 r.W nocy włamano się do jednego z domów przy ulicy Reymonta w Choszcznie i skradziono 330 złotych oraz kartę do bankomatu. Domownicy w tym czasie spali na piętrze.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.