
Szymon Kuczyński i Dobrochna Nowak przemierzyli Ocean Atlantycki na samodzielnie zbudowanym pięciometrowym drewnianym jachcie. I to podczas samotnych regat. Z naszej wiedzy wynika, że to najmniejszy polski jacht, który wybrał się na taką ekspedycję. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest żeglarz i konstruktor jachtu Janusz Maderski. Wyprawa miała udowodnić, że każdy może żeglować.
W czasie ośmiu miesięcy jacht pokonał drogę z Portugalii na Wyspy Karaibskie i z powrotem do Europy. Na trasie Portugalia - Martynika Szymon płynął samotnie, natomiast w drodze powrotnej razem z Dobrochną Nowak. W czasie tej podróży pokonali około 10000 mil morskich (ok. 18000 km).
Wpłynięcie Szymona do Mariny Miejskiej w Świnoujściu planowane jest na ten weekend.
Setka, czyli typ jachtu, którym podróżują żeglarze, to pięciometrowy slup balastowy. Nazwa pochodzi od ceny prototypu, który w latach 80-tych został wybudowany za 100 tys. złotych. Cena ta na owe czasy była niewielka i taka ma pozostać. Jacht ma bardzo mocną konstrukcję, dużą dzielność morską, a do tego jest szybki.
Dobrochna i Szymon mówią o sobie: - Jesteśmy parą młodych ludzi, których największą życiową pasją jest żeglarstwo. Pracujemy, szkoląc adeptów tej sztuki, remontując jachty, prowadząc rejsy. Ponadto nie boimy się spełniać swoich marzeń. Jednym z nich jest wyprawa "Setką przez Atlantyk".
Szymon Kuczyński ma 32 lata, prowadzi rejsy turystyczne i szkoleniowe w różnych częściach świata, przeprowadza jachty, jest instruktorem na obozach i rejsach szkoleniowych. Drugą jego pasją jest kolarstwo.
Dobrochna Nowak ma 24 lata, jest żeglarką, instruktorką, geografem. Mówi, że żeglarstwem obciążona jest genetycznie. Kiedyś była pasażerem- berbeciem pod maminym kapitańskim okiem, dziś jest sternikiem morskim i instruktorem żeglarstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?