Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisełka: Tu najłatwiej jest się utopić

Agnieszka Porada
Ten spór jest niemądry i niebezpieczny dla ludzi. Władze Wolina uważają, że ratownicy na tej plaży powinni być zatrudnieni przez Międzyzdroje. Natomiast w Międzyzdrojach urzędnicy wskazują na Wolin.

Kilka dni temu w Wisełce zaginął mężczyzna, który próbował uratować swoją tonącą córkę. Nadal go nie odnaleziono. Turyści są zaniepokojeni, że nad ich bezpieczeństwem nie czuwa ratownik. Twierdzą, że wystarczyłaby tylko jedna wieża i już czuliby się bezpieczniej.

- Jestem tu na wakacjach po raz pierwszy. To jest oburzające żeby nie było ratowników. W innych miejscowościach chociaż część plaży jest strzeżona. Tu nie ma ani jednego ratownika - mówi Roman Rosiecki z Torunia. - To chyba nie jest aż taki wielki koszt. Tutaj jest pełno dzieci, a przecież nie zawsze rodzice są w stanie zapewnić im bezpieczeństwo.

Mieszkańcy Wisełki także są oburzeni, że przez tyle lat nikt nie zadbał o bezpieczeństwo plaży. Uważają, że to powinno należeć do obowiązków gminy.

- Ratownik to podstawa na plaży, zwłaszcza przy takiej ilości plażowiczów jaka wypoczywa w Wisełce - mówi Renata Ares z Wisełki. - Na naszą plażę przyjeżdżają turyści z całej gminy. To skandal, że przez tyle lat nikt nie postawił tu chociaż jednej wieży.

Ryszard Mróz, zastępca burmistrza Wolina w rozmowie z nami powiedział, że plaża w Wisełce nigdy nie była strzeżona i jak dotąd nie było z tym problemu. Ponadto twierdzi, że każdy kto wchodzi do wody na niestrzeżonej plaży musi sam brać za to odpowiedzialność.

Władze Wolina próbują odpowiedzialność za brak ratowników zrzucić na Międzyzdroje. Jak mówią, nie muszą gwarantować ich Wisełce ponieważ nie są właścicielami plaży.

- Plaża w Wisełce leży w granicach administracyjnych gminy Międzyzdroje. To oni powinni dbać o bezpieczeństwo na niej - mówi Ryszard Mróz. - Ponieważ sama Wisełka leży w naszej gminie to my się zobowiązaliśmy do sprzątania plaży i zapewniliśmy sanitariaty przy zejściach na nią.

Mateusz Flotyński, zastępca burmistrza Międzyzdrojów jest zdziwiony takim podejściem władz Wolina.

- Ta plaża jest własnością skarbu państwa. To prawda, że leży w naszych granicach, ale sama Wisełka należy do Wolina - mówi Mateusz Flotyński. - Nie widzę więc powodu, dla którego to my mielibyśmy zapewnić tam ratownika. Przejęliśmy plaże od skarbu państwa. Zabezpieczamy je dla turystów, którzy przyjeżdżają do naszej gminy. Podobnie powinno być w Wolinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński