Na niestrzeżonej plaży w Wisełce odpoczywała trzyosobowa rodzina z Głogowa wraz z przyjaciółmi. W pewnym momencie rodzice stracili z oczu córkę. Ojciec wbiegł do wody, aby ją ratować. Po chwili, wskoczył też znajomy.
- Udało mu się wyciągnąć dziewczynę - mówi asp. sztab. Mirosław Bakowicz z policji w Kamieniu Pomorskim. - Nie mógł niestety odnaleźć przyjaciela.
Zostały zawiadomione odpowiednie służby. Samochody przeczesywały plażę i miejscowość, motorówki policji Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Morskiej Służby Poszukiwania i Ratowania - wodę. Z góry sytuację obserwował helikopter. Przygotowany był też śmigłowiec pogotowia ratunkowego.
- Policjanci z innymi funkcjonariuszami stworzyli nawet tyralierę i weszli do wody dokąd tylko mogli - mówi Mirosław Bakowicz. - Niestety jak na razie nic to nie dało.
Będziemy informować o dalszej akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?