Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilki Morskie w formie. Niska piątka przynosi efekty

Aleksander Stanuch
Wilki mają świetną passę. W ostatnim pojedynku pokonały wicemistrza kraju - Turów Zgorzelec. W akcji C.J. Aiken.
Wilki mają świetną passę. W ostatnim pojedynku pokonały wicemistrza kraju - Turów Zgorzelec. W akcji C.J. Aiken. Andrzej Szkocki
Wilki grają na wyjeździe z MKS w Dąbrowie Górniczej (sobota, godz.18). Rywale są groźni tam, gdzie szczecinianie mają problemy.

Tauron Basket Liga wkracza w bardzo ważną, choć jeszcze nie decydującą fazę sezonu. King Wilki Morskie Szczecin od dłuższego czasu walczą o prawo gry w fazie play off i na razie udaje im się to znakomicie. Zawodnicy trenera Marka Łukomskiego idealnie trafili z formą i pokonują kolejnych rywali. Do końca sezonu zasadniczego pozostały jeszcze cztery mecze.

Wilki wygrały już cztery spotkania z rzędu, co jest najlepszą passą od początku sezonu. Łącznie drużyna ze Szczecina wygrała ostatnie siedem meczów na osiem rozegranych. Starcie z Turowem Zgorzelec we własnej hali należało chyba do najbardziej dramatycznych. Wilki odrobiły 17 punktów straty w 8 minut i wygrały 94:93. Jedynym mankamentem była słaba gra w strefie podkoszowej. Dotyczyło to zarówno obrony, jak i walki o zbiórki.

- Mieliśmy dużą stratę, ale wiedzieliśmy, że to jeszcze nie jest koniec. Bardzo cieszymy się z tej wygranej, bo zrobiliśmy kolejny krok w stronę fazy playoff - mówi trener Łukomski. - Grało nam się bardzo trudno przeciwko Turowowi, wiedzieliśmy o ich atutach, ale nie udało nam się ich zniwelować.

Teraz czas na kolejnego przeciwnika - MKS Dąbrowa Górnicza. To jeden z zespołów, który ma jeszcze iluzoryczne szanse na awans do fazy playoff i o „ósemkę” walczy m.in. z Wilkami. Co prawda zawodnicy trenera Drazena Anzulovicia wygrali ostatnie dwa pojedynki z AZS Koszalin (73:53) i Śląskiem Wrocław (76:61), ale wcześniej zaliczyli serię aż sześciu porażek z rzędu i to może zadecydować o ich dalszych losach w tym sezonie.

Domowy mecz ze Śląskiem był dla dąbrowian prawdziwym rollercoasterem. Gospodarze odskoczyli rywalom już na 19 punktów i mieli wszystko pod kontrolą, ale dopadł ich kryzys w trzeciej kwarcie. Wtedy goście zmniejszyli straty do zaledwie trzech oczek, jednakże gracze z Dąbrowy Górniczej zachowali więcej zimnej krwi i wygrali ten mecz.

Dąbrowian do zwycięstwa ze Śląskiem poprowadzili gracze podkoszowi, Eric Williams (8/11 z gry) i Drago Pasalić (7/11). Właśnie na ten duet największą uwagę będą musiały zwrócić Wilki. Drużyna ze Szczecina ma pod koszem solidnych centrów, którzy potrafią bronić obręczy, ale ostatnio więcej korzyści Wilkom przynosi gra niską piątką. Zobaczymy zatem na jaki manewr zdecyduje się trener Łukomski. Jeśli zostanie podtrzymana skuteczność na dystansie, to kibice Wilków nie powinni mieć powodów do niepokoju.

W drużynie MKS najwięcej oczek zdobywa Rashaun Broadus, średnio 15,9 na mecz, rozdaje ponad cztery asysty i jako jedyny z zespołu spędza na parkiecie ponad 30 minut. Natomiast na dystansie największym zagrożeniem jest Piotr Pamuła, który zdecydowanie częściej rzuca zza łuku niż za dwa punkty. Jego rekord sezonu to 8 trafionych trójek na 11 prób przeciwko Polpharmie Starogard Gdański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński