W weekend juniorzy starsi Wilków Morskich Szczecin wywalczyli srebrny medal mistrzostw Polski. W finale ulegli zespołowi Polonii 2011 Warszawa. Patrząc przez pryzmat meczu, można na ten srebrny krążek narzekać, bowiem w pierwszej połowie przez długie minuty szczecińscy koszykarze prowadzili.
- Jesteśmy z nich dumni. Nie zdarzyło się jeszcze, by nasz region w finałach mistrzostw Polski reprezentowały dwie ekipy, bo oprócz Wilków Morskich, nieźle spisała się w nich również Spójnia Stargard - informuje prezes Zachodniopomorskiego Związku Koszykówki, Konrad Mądry. - Poza tym byłem z tymi naszymi nadziejami tam przez trzy dni i muszę powiedzieć, że byłem przyjemnie zaskoczony niektórymi rzeczami. Spójnia kibicowała Wilkom i odwrotnie. Nie było żadnych animozji pomiędzy Stargardem, a Szczecinem - dodał prezes ZZKosz.
W ekipie Wilków Morskich gra kilku bardzo utalentowanych zawodników. Dwóch z nich, Tomasz Gielo i Rafał Janecki, gra już w drugoligowym AZS Radex Szczecin. Z tym, że ten drugi to jak na razie wystąpił tylko raz w tym sezonie, natomiast Gielo regularnie występuje w składzie akademików, czy w kadrze do lat 17. Nasi srebrni medaliści w większości występują również w III lidze, także w barwach Wilków Morskich.
- Niestety, rywale szczecinian z finału grają regularnie w Polskiej Lidze Koszykówki, więc doświadczeniem przebijają naszych koszykarzy - zauważył prezes Mądry. - Dlatego tym bardziej naciskam na trenera Marka Żukowskiego, by dalej startował z chłopakami w III lidze. Na razie ten sezon to było dla nich przetarcie, ale w kolejnym mogą już coś zwojować. Trzeba pochwalić trenera Żukowskiego również za to, że startuje z chłopakami w Europejskiej Lidze Młodzieżowej Koszykówki. Tam może się ogrywać z dużo silniejszymi fizycznie przeciwnikami - podsumował prezes Mądry.
Oprócz Gielo i Janeckiego ciekawym zawodnikiem jest również Radosław Bojko. Wspólnie z Gielo został wybrany do pierwszej piątki turnieju. Bojko to koszykarz z charakterem, waleczny na parkiecie, ale często notujący dość głupie straty. Jeżeli wyeliminuje tę słabość, może przynieść szczecińskiej koszykówce sporo dobrego.
- Będziemy się starać, żeby żaden z tych chłopaków nie uciekł ze Szczecina - przyznał na koniec prezes Mądry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?