Wilki przystąpiły do spotkania bez presji, ponieważ awans do play offów stał się faktem po ostatniej kolejce. W ich grze przeciwko Koszalinowi było widać luz, a sygnał do ataku od początku dał Russell Robinson, otwierając wynik. Z każdą minutą Wilki coraz śmielej radziły sobie w ofensywie, bo obrona rywali nie funkcjonowała. Gospodarzom wpadało sporo rzutów, a i w defensywie starali się naciskać. Jeszcze przed przerwą ich przewaga zaczynała się od kilkunastu oczek, a ostatecznie wzrosła do trzydziestu. Po dwóch kwartach Wilki prowadziły 58:28.
Po przerwie dalej bawiły się koszykówką, pozwalając sobie na nieco rozluźnienia w ataku. Przy przewadze ponad trzydziestu oczek zagrywali do latającego nad obręczą C.J.Aikena. W dodatku ich skuteczność utrzymywała się na całkiem wysokim poziomie, zdobywali punkty z kontrataków i zdominowali rywali na tablicach. Każdy z ich zawodników, którzy pojawili się na parkiecie zanotował zdobycz punktową.
Na razie Wilki zajmują siódme miejsce w tabeli. Do końca rundy zasadniczej pozostało im jeszcze jedno spotkanie z Anwilem Włocławek, które odbędzie się 21 kwietnia.
Wilki Morskie Szczecin - AZS Koszalin 101:73 (28:15, 30:13, 21:22, 22:23)
Wilki: Kikowski 19, Robinson 19, Leończyk 15, Gaines 15, Aiken 14, Majewski 10, Garbacz 4, Brown 2, Majcherek 2, Nikolić 1.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?