Wilki Morskie - Stal Ostrów Wlkp. Za piątaka na mecz z beniaminkiem

- Stal to nie jest łatwy przeciwnik, choć gra wąską rotacją - mówi o rywalu Paweł Kikowski, rzucający Wilków. - Myślę, że powinniśmy zagrać agresywnie, nadać ton grze, a to może okazać się kluczem do zwycięstwa.

Po dwóch nieudanych spotkaniach wygrana potrzebna jest Wilkom Morskim, ponieważ z bilansem 3-6 zajmują oni trzynaste miejsce w tabeli. O meczach, gdzie pojawiły się błędy w ataku koszykarze zapominają i chcą z jak najlepszej strony zaprezentować się przed własną publicznością.

Stal to beniaminek tegorocznych rozgrywek, który plasuje się na dziewiątym miejscu w tabeli. W ostatniej kolejce ostrowianie pokonali Śląsk Wrocław 87:82, dopisując na swoim koncie czwarte zwycięstwo w sezonie.

Drużyna z Ostrowa, choć rozgrywa swój pierwszy sezon w ekstraklasie, ma w swoim składzie mocnych zawodników zarówno z Polski, jak i zza granicy.

- To jest drużyna, w której bardzo dużo zależy od Curtisa Millage’a. Byłem z nim przez pewien czas w Olimpiji Ljubljanie i wiem, że jest to zawodnik, który potrafi wziąć na siebie ciężar gry i zdobywać punkty - ocenia Kikowski. - Przy okazji potrafi też podzielić się piłką, więc zatrzymanie go nie jest proste. Jeśli uda się zatrzymać go na niskiej skuteczności, to myślę, że mamy szansę wygrać to spotkanie. Nie można zapominać też o innych zawodnikach, jak Marcin Sroka czy Tomasz Ochońko - dodaje.

Millage jest najlepszym strzelcem Stali i rzuca średnio 22 punkty w meczu. Sroka ubiegły sezon rozpoczął w Wilkach, ale dość szybko rozstał się z klubem. Teraz pełni istotną rolę w zespole z Ostrowa i jest najlepiej punktującym Polakiem.

Z okazji mikołajek bilety na mecz ze Stalą kosztują 5 zł. Można je kupić w fanshopie i w kasach Azoty Areny.