Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilki Morskie potwierdziły moc na swoim parkiecie [ZDJĘCIA]

Aleksander Stanuch
King Szczecin odniósł ważne zwycięstwo na własnym parkiecie z Turowem Zgorzelec (75:66) i przybliżył się do fazy play off.

W 21. kolejce Energa Basket Ligi praktycznie wszystkie wyniki ułożyły się pomyślnie dla Wilków Morskich. W poniedziałek trzeba było pokonać na własnym parkiecie Turów Zgorzelec, a to wcale nie musiało być łatwym zadaniem. Gospodarze musieli radzić sobie bez Mateusza Bartosza, który w ostatnich dniach miał problemy z kolanem i sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować pogłębienia urazu.

Na początku meczu King miał problemy, żeby upilnować Brada Waldowa, który w pierwszym pojedynku przeciwko Wilkom zdobył 25 punktów. Po stronie gospodarzy wyróżniał się Martynas Paliukenas, który rozpoczął od 6/6 z gry. Pierwsza kwarta była wyrównana i żadna z drużyn nie mogła uzyskać dużej przewagi.

W drugiej części meczu Wilki podkręciły tempo. Było to widać w szczególnie w akcjach pick and roll, na które goście nie mogli znaleźć recepty. Dzięki temu King do przerwy prowadził 44:34, mimo że ani razu nie trafił z dystansu (0/7). Miał za to dużą przewagę w zbiórkach, a przyczynili się do tego głównie Darrell Harris i Kyle Benjamin.

Po zmianie stron kluczowe było, aby w grze Wilków nie wkradł się żaden przestój, co zdarzało się w poprzednich spotkaniach. Początek wyglądał obiecująco, ale trener Mindaugas Budzinauskas musiał poprosić o przerwę po serii punktowej 7:0 na korzyść Turowa. Przewaga gospodarzy przed ostatnią kwartą wynosiła osiem oczek dzięki skutecznym akcjom Carlosa Medlocka i Taurasa Jogeli.

Zawodnicy trenera Budzinauskasa rozpoczęli czwartą część gry z pełną koncentracją, ale gracze ze Zgorzelca wciąż trzymali się blisko. Sporo problemów w drugiej połowie sprawiali Cameron Ayers oraz Kacper Borowski. Na dwie minuty przed końcem pierwszy raz z gry trafił Paweł Kikowski, a przewaga Kinga znów była dwucyfrowa. Ostatecznie King wygrał 75:66 i to zwycięstwo miało podwójne znaczenie, bo w przypadku takiego samego bilansu to Wilki będą przed Turowem.

Szczeciński zespół na swoim parkiecie ma bilans 10-3, a kolejne spotkanie rozegra 12 marca (poniedziałek, godz. 19) na wyjeździe z Legią Warszawa.

King Szczecin – Turów Zgorzelec 75:66 (19:17, 25:17, 16:18, 15:14)
King: Paliukenas 16, Medlock 16, Kikowski 11, Diduszko 10, Harris 10, Jogela 6, Benjamin 6, Kowalczyk 0.

Pozostałe wyniki: Trefl Sopot – Rosa Radom 90:76, Start Lublin – Stal Ostrów Wielkopolski 57:70, Polski Cukier Toruń – Czarni Słupsk 20:0 (wo.), GTK Gliwice – Asseco Gdynia 88:68, Polpharma Starogard Gdański – AZS Koszalin 68:76.

1. Anwil Włocławek22411889-1560
2. Polski Cukier Toruń22381862-1690
3. PGE Turów Zgorzelec24371989-2009
4. Stelmet Enea BC Zielona Góra21361764-1576
5. MKS Dąbrowa Górnicza22361758-1649
6. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski22361710-1609
7. King Szczecin23361913-1857
8. Trefl Sopot23351840-1786
9. Polpharma Starogard Gdański23351812-1747
10. TBV Start Lublin21331745-1703
11. Rosa Radom22331789-1752
12. Asseco Gdynia22331785-1816
13. AZS Koszalin24331875-2021
14. GTK Gliwice23321804-1906
15. Miasto Szkła Krosno22301698-1790
16. Legia Warszawa22241610-1908
17. Czarni Słupsk32241463-1907

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński