W ostatnich dniach doszło do zmian personalnych w Wilkach. Klub rozstał się z Korie Luciousem, a w jego miejsce sprowadzono do Szczecina nowego zawodnika, Russela Robinsona. Amerykanin może występować jako rozgrywający lub rzucający obrońca, a polska ekstraklasa nie jest mu obca. Wcześniej grał w Turowie Zgorzelec i Stelmecie Zielona Góra.
Szczecinianie w drugiej rundzie będą mieli przewagę własnego parkietu, aż dziesięć spotkań rozegrają bowiem w szczecińskim obiekcie. Pierwszym zespołem, który w tej rundzie zawita do stolicy województwa będą Czarni Słupsk. Słupszczanie zajmują obecnie czwarte miejsce w stawce, a Wilki są na dziesiątej pozycji.
- Słupsk to zespół, który należy do czołówki ligi, a spotkania z takimi drużynami nigdy nie należą do „spacerków” - przyznaje rzucający obrońca Wilków, Paweł Kikowski.
Pierwsze starcie obu zespołów zakończyło się porażką Wilków 81:93. Wówczas dla szczecinian najlepiej punktowali Frank Gaines (24 punkty) oraz Paweł Kikowski (19 punktów). Czarnych do zwycięstwa poprowadził Demonte Harper (29 punktów).
- Jeśli będziemy w tym meczu skoncentrowani przez 40 minut, a nie tylko przez pewne jego okresy, to może to okazać się dla nas kluczem do zwycięstwa - mówi Paweł Kikowski.
Zespół ze Słupska w dużej mierze opiera swą grę na zawodnikach amerykańskich. Cheikh Mbodj stanowi siłę podkoszową Czarnych, punktuje i dobrze radzi sobie na tablicach. Jerel Blassingame to lider zespołu, najlepiej podający zawodnik w lidze, który jest „mózgiem” ekipy Czarnych. To on kreuje grę swoich kolegów, a przy tym rzuca ok. 12 punktów co mecz. Ze zdobywania oczek znani są także obwodowi gracze Folarin Campbell oraz Demonte Harper. Z polskich zawodników najbardziej wyróżnia się skrzydłowy Jarosław Mokros (śr. 11 pkt w meczu).
- Blassingame to mózg Czarnych, ale jeśli uda się ograniczyć jego poczynania, to siła zespołu w znaczący sposób się obniży - dodaje najlepszy strzelec Wilków. - Czarni mają jednak wyrównany skład, więc nie można koncentrować się tylko na jednym, konkretnym zawodniku.
Bilety do nabycia za pośrednictwem strony www.abilet.pl lub bezpośrednio przed meczem w kasach hali Azoty Arena.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?