Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiktoria Zarychta z Gliwic wróciła ze złotem. Ma charakter do sportu

Jakub Lisowski
Wiktoria Zarychta
Wiktoria Zarychta Wiktoria Zarychta Facebook
Wielokrotna medalista mistrzostw świata, Europy i Polski w Jiu Jitsu, ratownik WOPR, ukończony kurs ratownictwa podwodnego i żeglarza jachtowego, ukończona Szkoła Muzyczna I stopnia w klasie Fortepianu – Wiktoria Zarychta.

- Od urodzenia była wszechstronna – tłumaczy pani Alicja, mama Wiktorii. - Nie interesowały ją zabawki. Chciała je mieć, ale nie bawiła się nimi. Zawsze była bardzo aktywna ruchowo i teraz zaraża tym młodsze rodzeństwo.

Pani Alicja nie ma wątpliwości, że jej córka to urodzony sportowiec. Od 4. roku życia czynnie trenuje - początkowo taniec nowoczesny na poziomie zaawansowanym, a od 10. roku życia Brazylijskie Jiu-Jitsu. Przed dwa lata godziła treningi (taniec oraz Ju-Jitsu), ale później postawiła na rywalizację na macie. Obecnie Wiktoria ma 16 lat, a od trzech jest w kadrze narodowej Jiu Jitsu. Reprezentuje Berserker’s Team Szczecin, czyli najlepszy klub w Polsce. Posiada niebieski pas z 4 belkami w brazylijskim Jiu Jitsu. Największe osiągniecia to: złoty medal na Pucharze Świata do lat 15 w Czarnogórze (2017 r.), brązowy medal MŚ do lat 18 w Abu Dhabi i srebro ME w Bolonii (2018 r.), a w tym roku wywalczyła brąz na ME w formule Gi w Grecji oraz złoto na niedawnych ME w formule NoGi do lat 18. Zawody rozegrano w Gliwicach. To jeszcze dodajmy, że na koncie ma wiele medali MP w kategorii junior, ale jest też aktualną mistrzynią kraju seniorek w kategorii niebieskich pasów w wadze do 64 kg.

Ostatnie sukcesy to kwestia bardzo mocnego charakteru.

- Rok temu doznała kontuzji, ale nie chciała przerywać treningów i startów. Srebro na na Mistrzostwach Europy wywalczyła na środkach przeciwbólowych, a po tych zawodach odwiedzaliśmy kolejnych lekarzy i fizjoterapeutów. Nikt nie potrafił postawić właściwej diagnozy. Wiadomo było tylko, że problem tkwi w stawie biodrowo- krzyżowym. Dopiero we wrześniu  tego roku postawiono diagnozę i rozpoczęto intensywną i skuteczną rehabilitację. Jesteśmy wdzięczni dr Michałowi Żółkiewiczowi z Żółkiewicz Grupa Medyczna. Wiktoria miała pięć miesięcy bez treningów, a jak już mogła podjąć ćwiczenia to miała trzy tygodnie na przygotowania do mistrzostw w Grecji – mówi Alicja Zarychta.

Wystarczyło, a później przyszedł sukces na pierwszych ME w Polsce. W Gliwicach Wiktoria Zarychta wywalczyła złoto.

- Ciężko pracowałam na ten sukces przez cały rok, ale nie byłby on możliwy, gdyby nie cały sztab ludzi, którzy się do tego przyłożyli – podkreśliła Wiktoria w poście na facebooku. - Dziękuję Żółkiewicz Grupa Medyczna za postawianie mnie na nogi i wyprowadzenie mnie z ciężkiej kontuzji. Dziękuję rodzicom za wsparcie i wiarę we mnie.

Idealnie byłoby, gdyby sukcesy przyciągnęły sponsorów, by pomogło to w dalszym rozwoju kariery zawodniczki.

- Póki co sponsorów brakuje, a wszystkie wydatki pokrywają rodzice – podkreśla mama Wiktorii. - Jeśli ktoś byłby zainteresowany to zapraszamy do współpracy. Kontakt z Wiktorią można złapać na Facebooku, za pośrednictwem klubu lub bezpośrednio ze mną – tel. 501 251 698.

Cel na nowy rok też został już postawiony.

- Mistrzostwo świata. Trzymajcie kciuki żeby się udało – apeluje Wiktoria.

- MŚ zazwyczaj rozgrywane są w Abu Dhabi. Wiktoria chce wziąć udział, bo byłby to jej ostatni występ w kategorii do 18 lat. Zobaczymy, czy Polski Związek Jiu Jitsu dofinansuje start juniorów, bo nie zawsze miał fundusze na start młodych zawodników – tłumaczy pani Alicja.

Teraz jednak okres nadrabiania zaległości szkolnych. Wiktoria jest uczennicą I klasy V LO o profilu biologiczno-chemicznym. Idzie jej dobrze, choć przez starty i treningi opuszcza sporo lekcji. Ale jeśli w gimnazjum miała średnią 5,17, to w liceum też sobie radzi nieźle.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński