Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Więź": Cztery zawiadomienia o zaniedbaniach abp. Dzięgi. Trafiły do nuncjusza apostolskiego

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Ksiądz Arcybiskup Andrzej Dzięga, Metropolita Szczecińsko-Kamieński
Ksiądz Arcybiskup Andrzej Dzięga, Metropolita Szczecińsko-Kamieński
Co najmniej cztery zawiadomienia o zaniedbaniach abp. Andrzeja Dzięgi, metropolity szczecińskiego-kamieńskiego trafiły do nuncjusza apostolskiego w Polsce - pisze Zbigniew Nosowski z katolickiego czasopisma.

Według niego abp Andrzej Dzięga jest kolejnym polskim biskupem, którego działania są badane na polecenie Stolicy Apostolskiej. Prowadzenia dochodzenia otrzymał z Watykanu metropolita lubelski, abp Stanisław Budzik.

- W ostatnich miesiącach do nuncjusza apostolskiego w Polsce wpłynęły co najmniej cztery zawiadomienia informujące o zaniedbaniach metropolity szczecińskiego. Pochodzą od co najmniej trzech osób - pisze Nosowski, a zgłaszane zaniedbania mają dotyczyć różnych spraw. - W opinii składających zawiadomienia działania abp. Dzięgi nie były zgodne z obowiązującymi go normami kościelnymi. Część zarzutów dotyczy czynów określanych jako „działania lub zaniechania, mające na celu zakłócanie lub uniknięcie dochodzeń cywilnych lub kanonicznych” w przypadku oskarżeń duchownych podległych biskupowi o wykorzystywanie seksualne osób małoletnich.

ZOBACZ TEŻ:

Jedna ze spraw dotyczy czasu, gdy duchowny był biskupem sandomierskim (2002-2009). Informował o niej we wrześniu 2020 r. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który napisał list do prymasa Polski. Chodzi o sprawę ks. Józefa G., z Tarnobrzegu, który w latach 2005-2006 miał molestować 12-letniego ministranta. Twierdzi, że poinformował o sprawie ówczesnego biskupa, Andrzeja Dzięgę.

Sprawca został przeniesiony na drugi koniec diecezji. We wrześniu 2020 r. ks. G. został tymczasowo aresztowany. Nie przyznaje się do winy. Jego proces karny ma wkrótce ruszyć.

- Ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga przyjmuje tę informację z głębokim smutkiem. W latach, gdy kierował diecezją sandomierską, nie było zgłoszeń w zakresie takiej sprawy i nie toczyło się tego rodzaju postępowanie. Arcybiskup ufa, że prawda będzie wyświetlona, że ofiara jest otoczona odpowiednią troską, a sprawca – po udowodnieniu mu przestępstwa – będzie sprawiedliwie ukarany. Ksiądz arcybiskup pozostaje do dyspozycji organów ścigania - brzmi oświadczenie, które przesłał do GS24.pl ks. Sławomir Zyga z kurii metropolitalnej w Szczecinie.

ZOBACZ TEŻ:

Według „Więzi”, do nuncjusza wpłynęły co najmniej trzy inne zawiadomienia dotyczące działań abpa Dzięgi w Szczecinie. Informację potwierdził ks. Piotr Studnicki, kierownik biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży: - Abp Wojciech Polak jako Delegat KEP otrzymał do wiadomości kopię złożonego w nuncjaturze zawiadomienia o możliwości popełnienia czynu zabronionego przez metropolitę szczecińskiego. Nie jestem upoważniony, by mówić o merytorycznej treści przedstawionych zarzutów ani o personaliach osoby składającej zawiadomienie. To sprawa dość świeża i nie wiadomo jeszcze nic o watykańskich instrukcjach.

- Niezależne od siebie źródła „Więzi” wskazują, że jesienią ub.r. do nuncjatury apostolskiej wpłynęły też dwie inne skargi na działania metropolity szczecińsko-kamieńskiego. Nasi informatorzy nie znają szczegółowej treści tych pism. Wiedzą jednak, że dotyczą nie tylko wykorzystywania seksualnego, lecz i innych spraw związanych z zarządzaniem archidiecezją - pisze Nosowski.

ZOBACZ TEŻ:

Szczecin. Spotkanie Wigilijne arcybiskupa z politykami [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TEŻ:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński