Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki bajzel w śmieciach. Problemy z ustawą śmieciową w Świnoujściu

Anna Miszczyk
Nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi gminy muszą wprowadzić najpóźniej do lipca 2013 r.
Nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi gminy muszą wprowadzić najpóźniej do lipca 2013 r. Anna Miszczyk
Nowe przepisy dotyczące podatku śmieciowego są nieprecyzyjne. Nie wiadomo, jak będzie liczona woda używana do podlewania ogrodów. Nie uwzględniono też awarii rur, niekontrolowanych wycieków i kto za nie zapłaci.

Prawdopodobnie jeszcze w listopadzie na nadzwyczajnej sesji radni Świnoujścia podejmą uchwały dotyczące opłat za śmieci. Wszystko wskazuje na to, że podatek śmieciowy będzie liczony od ilości zużytej wody. Według przeprowadzonej ankiety, tak chce większość mieszkańców.

O problemach z wprowadzeniem w życie tzw. ustawy śmieciowej mówił na sesji Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. Zdaniem wielu samorządów, nowe przepisy są nieprecyzyjne i narażą gminy na procesy. Mówi się już, że po pół roku od wprowadzenia ich w życie, będzie trzeba je nowelizować. Wiele samorządów uważa więc, że lepiej opóźnić ich wprowadzenie i je poprawić.

- Nie ma jednak takiej możliwości - mówił prezydent.

Już wiadomo, że urzędnicy będą mieć kłopoty z interpretacją zapisów ustawy. Są one niekonkretne i niespójne ze sobą.

- Pracownicy Ministerstwa Środowiska, którzy powinni pomóc w wyjaśnieniu niejasności, przy wielu pytaniach, tak naprawdę nie potrafią dać jasnej, czytelnej odpowiedzi, jak należy rozumieć i realizować konkretne zapisy ustawy - mówi Robert Karelus, prezydencki rzecznik. - W niektórych sytuacjach są różne, przeczące sobie, interpretacje jednego zapisu ustawy.

Nie ma jasnej odpowiedzi, co zrobić w sytuacji, gdy właściciel nieruchomości nie będzie wywiązywał się z zadeklarowanej przez siebie selektywnej zbiórki odpadów.

- Czy zapłaci wówczas stawkę jak za odbiór bez selekcji czy może karę za to, że nie wywiązuje się z obowiązków określonych w regulaminie utrzymania czystości i porządku w mieście? - pyta rzecznik.

Robert Karelus podaje przykład innego problemu: jeśli rada miasta uchwali opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi naliczaną od ilości zużytej wody z danej nieruchomości, czy możliwe jest podział stawki opłaty na progi kwotowe w zależności od metra sześciennego zużytej wody? Po co te progi? W ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie ma definicji zużytej wody z danej nieruchomości.

- Nasuwa się wątpliwość, czy do opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi należy również włączyć zużycie wody np. do podlewania ogródków, trawników, a także niekontrolowane wycieki wody, jak awarie systemu wodociągowego? - pyta Robert Karelus.

Nie wiadomo też, kto będzie składał deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami, jeżeli nieruchomość należy do spółdzielni mieszkaniowej. Albo jak rozliczać nieruchomości mieszkalno-usługowe w przypadku, gdy rada miasta obejmie systemem gospodarowania odpadami komunalnymi tylko nieruchomości zamieszkałe. Ustawa tego nie precyzuje.

Znowelizowana ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach weszła w życie w styczniu 2012 roku. Nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi gminy muszą wprowadzić najpóźniej do lipca 2013 roku.

- Nie brak słów krytyki, że znowelizowana ustawa to legislacyjny bubel, którego skutki odczują zarówno władze samorządów, jak i przede wszystkim mieszkańcy poszczególnych gmin - mówi rzecznik. - Kolejną obawę budzą doniesienia, że po pół roku funkcjonowania, znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach może zostać poprawiona. Ta myśl nas przeraża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński