W tym roku Wielkanoc w Cerkwi przypada w tym samym czasie, co w Kościele katolickim, ale zdarza się tak tylko raz na kilka lat. - Różnica wynika, bowiem z nieco innego sposobu wyliczania daty tej religijnej uroczystości. Podobnie jak dla katolików, to najważniejszy czas roku liturgicznego. Nawiązuje zarówno do Zmartwychwstania - zwycięstwa nad śmiercią, jak i do Paschy - wyzwolenia z niewoli - mówi Włodzimierz Fil, prezes Związku Ukraińców w Polsce, Oddział w Białym Borze.
W Wielką Sobotę do późnej nocy w cerkwiach adorowana jest płaszczenice (rodzaj ikon-całunów) z wizerunkiem Chrystusa złożonego do grobu. W tym dniu, podobnie jak to jest u wyznawców kościoła rzymskokatolickiego, grekokatolicy święcą pokarmy. W niedzielę, w cerkwiach obu obrządków od północy odprawione zostaną wielkanocne nabożeństwa rezurekcyjne.
Okres postów, dodatkowych umartwień i wyciszenia, zakończy się uroczystą Jutrznią Wielkanocną, która rozpoczyna się zazwyczaj o 6 rano. Podczas nabożeństwa śpiewany jest troparion paschalny.
Grekokatolicy rozpoczną Wielkanoc od świątecznego śniadania. Nieodłącznym elementem świąt jest dzielenie się jajkiem i pozdrawianie się słowami "Chrystus zmartwychwstał". Wierni wspomną też zmarłych. Na cmentarze w regionie ruszą procesje.
Hierarchowie polskiej Cerkwi szacują, że grekokatolików Polsce jest około pół miliona. Połowa z nich mieszka w województwie podlaskim. Największe skupisko wyznawców kościoła wschodniego na Pomorzu Zachodnim znajduje się w okolicach Szczecina, Białego Boru, Miastka i na Pojezierzu Drawskim. Mieszka u nas 30 tys. wyznawców kościoła wschodniego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?