W półfinałowych spotkaniach z Vive Tauron Kielce nie zagrali Michal Bruna, Lech Kryński oraz Bartosz Konitz, a w trzecim pojedynku nawet na ławce zabrakło też Wojciecha Zydronia.
Najpoważniejsza sytuacja była z Konitzem. "Oranje" od dłuższego czasu zmagał się z bólem barku. Groziła mu nawet operacja, co wykluczyłoby go z treningów i gry co najmniej do końca tego sezonu. Dokładniejsze badania wykazały jednak, że bombardier nie musi kłaść się na stole operacyjnym,
- Operacja nie będzie potrzebna, szykuję się na Puławy. Zobaczymy, w jakiej dyspozycji mój bark będzie w poniedziałek - twierdzi Konitz.
Do tego czasu gotowi do gry powinni być też trzej pozostali. Kryński po raz trzeci w tym sezonie przez dłuższy czas częściej gościł w gabinetach lekarskich niż na boisku. W marcu odnowił mu się uraz stopy i to akurat w momencie, gdy był w wysokiej dyspozycji.
Bruna miał problemy ze stawem skokowym od drugiego meczu ze Stalą Mielec w ćwierćfinale play off. "Zyga" przeciążył ścięgno Achillesa w drugim spotkaniu w Kielcach i w trzecim w Szczecinie odpoczywał.
Z tą czwórką w składzie wzrastają szanse Pogoni na zdobycie brązowego medalu. Pierwsze dwa mecze z Azotami Puławy w Szczecinie w - nomen omen - Azoty Arenie w poniedziałek i wtorek o godz.18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?