Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej zapłacisz za paczkę z Chin. "To 1,1 mld zł extra do budżetu/rok"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
W tym tygodniu Komisja Finansów Publicznych przyjęła projekt nowelizacji ustawy o VAT.
W tym tygodniu Komisja Finansów Publicznych przyjęła projekt nowelizacji ustawy o VAT. Marzena Bugala/ Polska Press
Poprzez wprowadzenie VAT-u na artykuły spoza EU, e-zakupy dokonywane w Chinach wkrótce mogą stać się droższe, a tym samym – znacznie mniej opłacalne. Już od 1 lipca tzw. „małe przesyłki” o wartości do 22 euro zostaną objęte podatkiem VAT. - "To 1,1 mld zł extra do budżetu/rok" - skomentował ekonomista z Uniwersytetu Wrocławskiego Rafał Mundry.

Podczas szczytu pandemii, Polacy zajęli trzecie miejsce w rankingu najczęściej kupujących na jednej z chińskich platform zakupowych online. W ubiegłym roku tanie towary z Chin sprowadziło ok. 5 milionów krajowych odbiorców. Więcej od nas zamawiali tylko Hiszpanie i Francuzi. Podczas gdy zamknięci w domu konsumenci kupowali z Azji tanie drobiazgi, wartość międzynarodowej platformy chińskiej grupy Alibaba wyceniona została na około 550 mld USD.

W tym tygodniu Komisja Finansów Publicznych przyjęła projekt nowelizacji ustawy o VAT. Chodzi o projekt, który dostosuje projekt polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej dotyczących tzw. Pakietu VAT e-commerce; "uszczelnienia VAT i pokonania barier w transgranicznym handlu elektronicznym pomiędzy przedsiębiorcami i konsumentami".

- "Wszystkie przysyłki spoza UE (np. z Chin) od 1 lipca z obowiązkowym VAT. Także te poniżej 22 euro, które do tej pory były z tego zwolnione. To 1,1 mld zł extra do budżetu/rok" - skomentował na Twitterze ekonomista Rafał Mundry, Uniwersytet Wrocławski.

- Opodatkowanie zakupów z Dalekiego Wschodu może być ogromną szansą dla polskich sprzedawców, którzy próbują dotrzeć do klientów w sieci. Mimo że łatwiej będzie im konkurować ceną, nie warto zapominać o tym, że kupujący biorą pod uwagę również inne czynniki. Na rynku pojawiają się nowi konsumenci – Leniwi Zdobywcy – dla których zakupy nie ograniczają się jedynie do kliknięcia przycisku „kup”, a są całym procesem. Dla nich to doświadczenie rozciąga się na inne aspekty, jak np. atrakcyjne programy lojalnościowe czy wydłużona gwarancja – tłumaczy Dawid Rożek, ZEN.COM.

Eksperci zwracają uwagę, że oczekiwania klientów są coraz wyższe. Polscy konsumenci są jednymi z najwybredniejszych w Europie, jeśli chodzi o szybki termin dostawy produktu – 1-2 dni to dla nich maksimum, a dla połowy sprawność doręczenia jest jednym z najważniejszych czynników. Z drugiej strony, popularność wschodnioazjatyckich marketplace’ów z długimi terminami dostaw pokazuje, że Polacy są w stanie obniżyć swoje wymagania, jeśli w zamian dostaną coś „ekstra” – czy będzie to niska cena, czy możliwość odzyskania części zapłaconej kwoty w formie cashbacku.

Polscy e-sprzedawcy mogą konkurować zatem nie tylko ceną czy czasem dostawy nieporównywalnie szybszym niż ich azjatyccy odpowiednicy, ale również ciekawą ofertą związaną z zakupami w ich sklepie. To mogą być kluczowe elementy przepisu na przejęcie klientów od dalekowschodnich gigantów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Więcej zapłacisz za paczkę z Chin. "To 1,1 mld zł extra do budżetu/rok" - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński