Więcej sprzętu do odśnieżania ulic i chodników Szczecina

- Zakupiliśmy w tym roku dodatkowo sprzęt zimowy za ponad 300 tys. zł - mówi Monika Krupowicz. - W tym 3 posypywarki Epoke, dwie do utrzymania jezdni i jedną mniejszą specjalnie do posypywarkę chodników. Mamy też nowe cztery pługi do zgarniania śniegu, które usprawnią prowadzenie tegorocznej akcji zimowej. Łącznie więc na usuwanie śniegu i gołoledzi czeka 21 pługoposypywarek, 10 pługów, 1 ładowarka i 2 wytwornice solanki oraz prawie 800 skrzynek na piasek.

Gdy spadnie śnieg usuwaniem jego i utrzymywaniem ulic zajmie się ponad 60 pracowników etatowych i sezonowych. Dyżury będą pełnić przez całą dobę do 31 marca, bez względu na to, jaka będzie pogoda. Serwis prognoz meteorologicznych zapewnia firmie specjalnie podpisana umowa z biurem prognoz.

Remondis odpowiadać będzie za prawie 460 km jezdni na lewobrzeżu Szczecina. Do obowiązków firmy należy także utrzymanie wybranych ścieżek rowerowych, oraz ważniejszych ciągów pieszych, w tym kładek i schodów, które z uwagi na położenie nie są objęte obowiązkiem utrzymania przez właścicieli posesji. Zgodnie z nową umową firma będzie usuwała śnieg i gołoledź również na wybranych ulicach osiedlowych m.in na Głębokim, Osowie, Pomorzanach i Pogodnie. Do harmonogramu wpisano także ulice Miodową, Tamę Pomorzańską, Waryńskiego, Golęcińską, Jaworową, Podbórzańską, Kusocińskiego i Górną.

Umowa zobowiązuje też spółkę do zapewnienia przejezdności na trasach pierwszej kategorii w ciągu czterech godzin od wystąpienia opadów. W przypadku tras drugiej kategorii czas ten wynosi sześć godzin.

Przejezdność oznacza dostępność drogi dla pojazdów sprawnych technicznie, a wieć przez pierwsze cztery godziny (lub sześć) kierowcy będą ślizgać się, samochody stukać o siebie itd. Skoro spółka posiada tyle sprzętu, to dlaczego władze miasta zgodziły się na takie opóźnienia w interwencji pługów i spycharek? Na to pytanie nikt nam nie udzielił wiarygodnych informacji. Kierowco, drżyj więc przed zimą.