Więcej pieniędzy dla szpitali i zniesienie limitów. Zachodniopomorski Oddział NFZ ma dodatkowe 29,3 mln złotych na zwiększenie ryczałtów

- W 2017 roku na finansowanie ryczałtu szpitalnego wydawaliśmy miesięcznie około 83 mln zł, obecnie wydajemy już 88 mln zł – mówi Wojciech Włodarski, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych w NFZ w Szczecinie. - Coraz częściej, coraz więcej środków jest aplikowanych do naszego regionalnego systemu ochrony zdrowia. Lada dzień przekażemy placówkom dodatkowe środki finansowe związane ze zmianą ryczałtów. Tempo i zakres zmian, na które pozwolą te pieniądze, pozostawiamy w gestii zarządzających.

Zachodniopomorski Oddział NFZ otrzymał na zwiększenie wycen 29 mln 300 tys. zł. Beneficjentami są wszystkie szpitale w sieci (29 placówek), ale zmiany szczególnie dotyczą szpitali najbliżej pacjenta, czyli powiatowych.

- Nowa wycena świadczeń dotyczy głównie interny i chirurgii, czyli tych zakresów, które są praktycznie w każdym szpitalu – mówi lek. Franciszka Siadkowska, naczelnik Wydziału Świadczeń Opieki Zdrowotnej ZOW NFZ. - O 20 proc. zwiększono (dla szpitali powiatowych) wycenę takich grup świadczeń takich jak: operacje przepuklin jamy brzusznej, wycięcie wyrostka robaczkowego itd. O 15 proc. zwiększono wycenę przewlekłej obturacyjnej choroby płuc i innych obturacyjnych chorób płuc, ostrej niewydolności nerek czy po głosach środowiska stopy cukrzycowej, a o 10 proc. wycenę świadczeń udzielanych osobom pow. 65 roku życia. Zniesiono także w pediatrii wycenę zależną od czasu pobytu dziecka w szpitalu.

Narodowy Fundusz Zdrowia zapewnia, że nadal dąży do zwiększenia dostępności i skrócenia czasu oczekiwania do niektórych zabiegów.

Sposobem ma być zniesienie limitów. Dzięki temu w ciągu roku w zachodniopomorskich placówkach z powodu zaćmy zoperowanych zostanie dodatkowo 2,8 tys. pacjentów. Limity nie obowiązują także w przypadku rezonansu magnetycznego, z czego skorzysta dodatkowo ponad 6,5 tys. pacjentów oraz w przypadku tomografii komputerowej – te badania wykona dodatkowo 5, 8 tys. pacjentów. By wykonać dodatkowe badania, placówki mogą zatrudniać dodatkowy personel, wydłużać godziny pracy, pracować w czasie weekendów.

- Za każdą wykonaną procedurę NFZ zapłaci. Jestem przekonany, że kwestia kolejek stanie się pojęciem historycznym, myślę, że w niedługim czasie spowodujemy, że takich kolejek nie będzie – zauważa Wojciech Włodarski.