Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej autobusów i tramwajów w Szczecinie na czas pandemii? Prezydent odpowiada

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Prezydent Szczecina uchylił rąbka tajemnicy z konsultacji z wojewodą zachodniopomorskim w sprawie przygotowań do walki z rosnącą falą koronawirusa. Mowa była m.in. o zwiększeniu liczby kursów w komunikacji miejskiej. Tu dobrych informacji nie ma.

Szczecin od dwóch tygodni jest w żółtej strefie. To oznacza, że w autobusach i tramwajach zajętych może być 50 procent miejsc siedzących lub 30 procent wszystkich dostępnych miejsc. Szczególnie w godzinach szczytu pasażerowie tłoczą się na niektórych przystankach. Tak jest na liniach tramwajowych 6 czy 12, autobusach nr 75, czy 60.

- Mówiłem panu wojewodzie, że nie jesteśmy w stanie zwiększyć liczby pojazdów komunikacji miejskiej. Każdego dnia na ulice Szczecina wyjeżdża ok. 220 autobusów i 110 tramwajów i to jest to co możemy wysłać na miasto. Na pewno komunikacja miejska będzie w najbliższym czasie problemem dla Szczecina i wiemy, że jako pasażerowie sami musimy zadbać, aby było bezpieczniej. Chodzi o noszenie maseczek, które mogą uchronić nas przed zakażeniem - mówił prezydent Szczecina Piotr Krzystek, przedstawiając raport o sytuacji miasta w pandemii.

CZYTAJ TAKŻE:

Koronawirus a obostrzenia w komunikacji miejskiej w Szczecinie

Komunikacja miejska w Szczecinie jest bezpieczna? Przewoźnic...

- Autobusy w godzinach szczytu są przepełnione. Czy mieszkańcy mogą liczyć na to, że prezydent zniesienie strefę płatnego parkowania jak w poprzednim lockdownie, bo wtedy zamiast autobusami część osób jeździła samochodami minimalizując ryzyko zakażenia - pytała radna Edyta Łongiewska-Wijas.

Zdaniem prezydenta, w obecnej sytuacji zamykanie SPP jest nieuzasadnione.

- Zdania są bardzo podzielone. Miałem bardzo wiele próśb o przywrócenie strefy w poprzednim lockdownie. Nie mam gdzie zaprosić, tych którzy chcieliby zaparkować, bo nie mamy w strefie dużo wolnych miejsc. Mimo opłat, to te miejsca nie są wolne, stąd też reforma strefy. To miało sens, gdy był lockdown i wiele osób nie jeździło do pracy, lub pracowało z domów. Teraz to nie ma sensu - mówi Piotr Krzystek.

CZYTAJ TAKŻE:

Według radnej Dominiki Jackowski, zwiększona powinna być przynajmniej liczba kursów w szczycie komunikacyjnym.

- Pracujemy na maksimum możliwości. Nie chodzi tylko o ilość taboru, ale i kierowców. Pamiętajmy, że zdarzają się przypadki zwolnień lekarskich, kwarantanny również w rodzinach motorniczych i kierowców. Nie ma możliwości zwiększenia ilości komunikacji miejskiej np. o 30 procent rano. Mamy świadomość, że takie potrzeby są i jeśli to będzie możliwe, aby zagęścić siatkę w godzinach szczytowych, to to zrobimy - odpowiada prezydent.

Motorniczy czy kierowca autobusu nie ma obowiązku sprawdzania napełnienia pojazdów oraz czy pasażerowie używają masek zakrywających usta i nos. Wyrywkowe kontrole przeprowadza straż miejska i policja.

ZOBACZ TAKŻE:

RAPORT:

CZYTAJ TAKŻE:

Obowiązkowe maseczki: gdzie trzeba je nosić? Jakie są wyjątk...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński