Nikomu na szczęście nic się nie stało. Gałąź uszkodziła jednak uliczną latarnię (która pod wpływem siły - jak tłumaczą świadkowie - złamała się jak zapałka) oraz dwa samochody. Jeden z nich ma wgnieciony dach. Karoseria jest porysowana. Właściciel będzie się prawdopodobnie ubiegał o odszkodowanie od miasta.
Konar drzewa jest w środku całkowicie spróchniały. Mieszkańcy mówią, że kolon przechylał się dość mocno podczas każdej wichury.
- Z pozoru jednak drzewo nie wyglądało na chore - tłumaczą w rozmowie z nami. - Boczne gałęzie wydawały się dość mocne. A trzasnęły i spadły jakby je ktoś odpiłował.
Ogromną gałąź musieli usunąć z ulicy strażacy.
- Apelujemy o ostrożność podczas tak wietrznych dni, jaki mamy dziś - mówią. - Jeśli ktoś ma możliwość, powinien zostawić samochód na parkingu czy w garażu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?