- Sąd odmówił wydania i przekazania podejrzanego do Niemiec na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Nakaz ten jest prawnie skuteczny, gdy zostaje wydany na podstawie wewnętrznych przepisów danego państwa. A w Niemczech takie przepisy zostały uznane za niezgodne z konstytucją - mówiła sędzia Małgorzata Puczko.
Chodzi o to, że pół roku temu niemiecki Trybunał Konstytucyjny uchylił ustawę, która wprowadzała do niemieckiego prawa Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). Od tej pory Niemcy nie wydają swoich obywateli innym państwom Unii Europejskiej. ENA miała być sposobem na szybkie przekazywanie podejrzanych do innych krajów UE.
Według niemieckiej prokuratury Mirosław W. ps. "Wichura" naraził tamtejszy Skarb Państwa na 3 mln marek strat.
Sprawa przekazania biznesmena do Niemiec ciągnie się od ponad roku. I wygląda na to, że potrwa kolejne miesiące. W połowie 2005r. sąd okręgowy już raz odmówił wydania Mirosława W. Potem sąd apelacyjny uchylił to postanowienie i nakazał ponowne zbadanie sprawy. Wczorajsze decyzja nie jest prawomocna. Prokuratura zapowiedziała zażalenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
