Do zdarzenia doszło w sobotę po południu w Stuchowie (gm. Świerzno). Jadący lanosem Jerzy R. wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z oplem, którym podróżowało małżeństwo z Gryfic. Poszkodowani wezwani policję. Nikomu nic się nie stało.
- W tym czasie Jerzy R. odjechał z miejsca kolizji - powiedział kom. Leszek Biały z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.
Poszkodowani zapisali numery samochodu, którym poruszał się wicewójt. Policjanci ustalili miejsce zamieszkania właściciela auta.
Z naszych informacji wynika, że przyjechali do domu Jerzego R. dwukrotnie. Za pierwszym razem go nie zastali. Potem przewieźli go na komendę. Dwie godziny po zdarzeniu alkomat wskazywał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Pobrano także krew do badania.
Jerzy S. nie chciał komentować zarzutów.
- Do czasu sporządzenia protokołu przez policję nie będę się wypowiadał na ten temat - powiedział "Głosowi".
Także jego zwierzchnik nie chciał powiedzieć, czy wyciągnie konsekwencje wobec swojego zastępcy.
- Na razie jest za wcześnie. Poczekajmy jak sprawa się zakończy - powiedział Tadeusz Mandziak, wójt Świerzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?