Wiadukt w centrum Stargardu zamknięty dla samochodów. Trzeba szukać objazdów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Przejazd pod wiaduktem w centrum Stargardu został zamknięty dla pojazdów dzisiaj w południe. Tylko piesi mogą przejść pod nim. Kierowcy muszą szukać objazdów.

Sprawdziliśmy jak jeździ się po Stargardzie w pierwszych godzinach po zamknięciu przejazdu pod wiaduktem i obok całego dużego skrzyżowania ulic Towarowej, Szczecińskiej, 11 Listopada i Bema. W tym miejscu rozpoczęła się budowa ronda. Przejazdu pod wiaduktem ma nie być trzy miesiące.

Drogowcy tak wyznaczyli objazdy, żeby jak najbardziej odciągnąć kierowców od zamkniętego skrzyżowania. Teraz największy ruch samochodowy jest na ulicy Kościuszki, zarówno na docinku od placu Słonecznego do ulicy Szczecińskiej, jak i od placu Słonecznego do ulicy Spokojnej. Korki tworzą się też na ulicy Pierwszej Brygady. Póki co jednak nie są wielkie i nie trzeba długo czekać na przejazd.

Kiedy jeździliśmy po Stargardzie po zamknięciu przejazdu pod wiaduktem w centrum w ogóle nie korkowała się ulica Bema, jedyna otwarta dla samochodów droga w bezpośrednim sąsiedztwie wiaduktu. Kierowcy najwidoczniej wybierali objazdy innymi drogami, a na ulicy Bema ruch był mały. Podobnie jak na ulicy 11 Listopada. Spory ruch był natomiast na placu Słonecznym, skąd można pojechać w kierunku ulicy Szczecińskiej, na ulicę 11 Listopada, w kierunku ulicy Spokojnej i na aleję Żołnierza.

Po tym jak zamknięte zostało skrzyżowanie ulic Towarowej, Szczecińskiej i Bema kierowcy jadący ulicą Szczecińską w kierunku centrum powinni wcześniej zjechać w boczne drogi, ponieważ za rondem w pobliżu Domu Kultury Kolejarza nie pojadą dalej. Na jezdni ustawiono bariery. Na razie jest sporo kierowców, którzy nie zwracają uwagi na znaki, jadą prosto, a później przed barierami muszą zawracać. Trafiają się także kierowcy, którzy mimo zakazu przejeżdżają przez zamknięte skrzyżowanie. My widzieliśmy, jak kierowca auta na szczecińskich numerach rejestracyjnych wjechał obok barier na chodnik, a stamtąd przejechał przez skrzyżowanie i pojechał w ulicę Bema.

Kierowcy muszą liczyć się z tym, że w kilku miejscach Stargardu wprowadzono tymczasową organizację ruchu zmieniając dotychczasowe zasady. Na przykład z alei Gryfa można w ulicę Kościuszki skręcić tylko w prawo, wcześniej można było pojechać też w lewo. Nie brakuje kierowców, którzy nie stosują się do ustawionych znaków i jeżdżą po staremu.

Nie można teraz skręcić z ulicy Kościuszki w ulicę Szkolną. Zakaz skrętu jest zarówno od strony placu Słonecznego, jak i od strony ulicy Spokojnej.

Na skrzyżowaniu ulicy Słonecznej i Szczecińskiej nie ma teraz nakazu jazdy w prawo.

Na skrzyżowaniu ulicy Dworcowej i Konopnickiej wprowadzono tymczasową sygnalizację świetlną. Przejeżdżaliśmy przez to miejsce kilka razy i widać, że sygnalizacja ta pomaga pokonać skrzyżowanie, szczególnie kierowcom jadącym drogą podporządkowaną, czyli ulicą Dworcową.

Z ulicy Konopnickiej nie można teraz skręcić w lewo w ulicę Dworcową.

Na skrzyżowaniu ulicy Wyszyńskiego, Dworcowej i Barnima nie można pojechać pod wiadukt łączący ulicę Wyszyńskiego i Szczecińską. Na czas zamknięcia przejazdu pod wiaduktem na skrzyżowaniu wskazano pierwszeństwo przejazdu dla ulic Wyszyńskiego i Barnima.

Z ulicy Barnima nie można teraz skręcić w lewo w ulicę Bogusława IV. Trzeba jechać w prawo pod wiadukt i kierować się na rondo łączące ulice Bema, Spokojną i Różaną.

Objazdy dotyczą także komunikacji miejskiej. Autobusy jeżdżą obecnie ulicami Pierwszej Brygady i Dworcową.