Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wenezuela: Nicolas Maduro mięknie, chce się spotkać z Donaldem Trumpem. USA wspierają Juana Guaido i nakładają sankcje na PDVSA

Kazimierz Sikorski
Wenezuela w krytycznym momencie. Nicolas Maduro nie może być już pewny nawet wyższych oficerów armii kraju.

Wenezuelski dyktator, jak się wydaje, zaczyna mięknąć. Nie jest już tak hardy, jak jeszcze kilka dni temu, kiedy kazał amerykańskim dyplomatom wynosić się z kraju, po tym jak Waszyngton uznał za przywódcę Wenezueli lidera opozycji.

Teraz Nicolas Maduro proponuje Donaldowi Trumpowi spotkanie. Jak na razie nie ma żadnej reakcji Waszyngtonu. A sam prezydent Trump nie odpuszcza władcy Wenezueli i Ameryka objęła sankcjami państwową kompanię naftową, co oznacza dla kraju ogromne straty finansowe. Zostaną bowiem zamrożone przez Amerykanów aktywa naftowego giganta szacowane na 7 miliardów dolarów. Będzie to cios dla samego Maduro, bo na pewno chciałby on w obecnej sytuacji jak najszybciej skorzystać z takiej góry pieniędzy.

Ameryka uderza sankcjami

Ponadto sankcje Waszyngtonu zablokują możliwość współpracy obywateli amerykańskich i firm tego kraju z koncernem Petroleos de Venezuela, znanym jako PDVSA. PDVSA jest także właścicielem amerykańskiej rafinerii Citgo Petroleum, ta ostatnia będzie mogła prowadzić działalność w Wenezueli, pod warunkiem jednak, że jej przychody nie trafią na zablokowane konta PDVSA.

Jednocześnie Amerykanie zapowiedzieli, że sankcje nałożone na PDVSA zostaną natychmiast zniesione, kiedy tylko pełną kontrolę nad naftowym gigantem przejmie “tymczasowy prezydent” Wenezueli, czyli Juan Guaidó. Powstała sytuacja, w której Maduro nie będzie miał po prostu pieniędzy na opłacenie wyższych oficerów, a to oni są w tej chwili jego największym wsparciem.

Źródło:
RUPTLY

Armia już się burzy

Jedna z najbliższych osób Donalda Trumpa, jego doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton mówi, że wysocy oficerowie wenezuelskiej armii już obawiają się pogorszenia i tak fatalnego już stanu gospodarki Wenezueli, innymi słowy naciski m.in. USA na Caracas są skuteczne. Bolton powołuje się na doniesienia dochodzące z wenezuelskiej prowincji, wśród tamtejszych wojskowych ma narastać niepokój, że lada chwila kraj jeszcze bardziej pogrąży się w gospodarczym chaosie i dlatego szukają oni możliwości wsparcia ekipy Juana Guaido.

Zdaniem zachodnich mediów Juan Guaido nie był jak na razie w stanie przekonać do siebie armii, nawołuje do nowych wyborów, by w ten sposób odsunąć od władzy Nicolasa Maduro. Guaido wydaje się jednak być poza zasięgiem Maduro. Z jednej strony aresztowano już kilkaset osób, uczestników demonstracji, jakie rozlewają się po kraju (mowa o 900 osobach), z drugiej zaś Maduro zezwala Guaido poruszać się po Caracas. Im bardziej ten ostatni staje się sławny w świecie, tym bardziej jest nietykalny.

Na pewno pomogą mu w tym sugestia prezydenta Donalda Trumpa, że aresztowanie lidera opozycji oznaczałoby przekroczenie przez Maduro czerwonej linii. Można się domyślać, że jest to zawoalowana forma groźby amerykańskiej interwencji zbrojnej.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wenezuela: Nicolas Maduro mięknie, chce się spotkać z Donaldem Trumpem. USA wspierają Juana Guaido i nakładają sankcje na PDVSA - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński