Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wędkarze zamienili jeziora na Bałtyk

włod, 8 czerwca 2006 r.
Wędkarze znad rzek i jezior uciekają nad Bałtyk. Powód? Chłodna aura "uśpiła" węgorze, karpie, płocie i leszcze. Za to w morzu doskonale bierze dorsz. Armatorzy zapraszają.

W portach od Świnoujścia po Jarosławiec z dnia na dzień zwiększa się liczba statków, w których szyprowie oferują wyprawy wędkarskie. Niebawem takich łodzi będzie jeszcze więcej, bowiem 15 czerwca (czwartek) rozpoczyna się ochrona tarłowa dorszy. Potrwa aż do 14 września, ale zakaz nie dotyczy połowów na wędkę.

Dorsze biorą aż miło. Co rusz słychać o ponad 20-kilogramowych okazach. Zdaniem wędkarzy, rekord Polski (sztuka o wadze 28,9 kg) jest w tym roku poważnie zagrożony.

Centrala PZW ma pełne ręce roboty przy rozdzielaniu medali za rekordowe okazy. Warunki nie są wyśrubowane. Złoto daje dorsz o wadze 15 kg, srebro - 10 kg, a brązowy medal otrzyma wędkarz, który dopadnie co najmniej 8-kilogramowego wątłusza.

Mistrzowie polowania na dorsze radzą, by kij był solidny. - Łowimy bowiem na dużej głębokości, w pobliżu wraków statków, podwodnych skał i skupisk kamieni. W takich miejscach istnieje duże prawdopodobieństwo zerwania przynęty. Dlatego trzeba ich mieć kilka o wadze od 50 do nawet 300 gramów. Ci, którzy nie chcą inwestować w sprzęt mogą go za niewielką opłatą wypożyczyć na kutrze - mówi Mariusz Getka, wicemistrz Polski w wędkarstwie morskim.

Chcąc uatrakcyjnić morskie połowy, armatorzy przygotowują dla wędkarzy moc atrakcji. Zapewniają m.in. szampana dla łowcy pierwszej ryby, zimne napoje oraz obiad, na który serwują oczywiście smażonego dorsza.

Koszt wyprawy (na jedną osobę) to około 100 złotych. Mimo to chętnych nie brakuje, a szyprowie mają już sprzedane miejsca do końca czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński