Wyższe ceny na rachunku za odprowadzenie ścieków to scenariusz realny. Fachowcy z kanalizacji walczą z awariami i czyszczą pompy kilka razy częściej niż powinni. wszystko przez to, że szczecinianie spuszczają w swoich toaletach dosłownie wszystko.
- Jest choćby przypadek pana, który robiąc remont łazienki nie wyniósł wiadra gruzu - mówi Tomasz Makowski z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. - Wszystko rozdrobnił młotkiem i spuścił w klozecie.
Gdyby spojrzeć w to, co kanalarze wyciągają z zapchanych pomp i rur można scharakteryzować dzielnice Szczecina: Pomorzany - patyczki do uszu, rajstopy, Gumieńce - pieluchy, ręczniki jednorazowe, frędzle z mopów, Bezrzecze - koks, węgiel, szmaty.
- Jest taka smutna prawidłowość, że im zamożniejsza dzielnica, tym gorzej w kanałach - rozkłada ręce Adam Jacoszek z wydziału gospodarki sanitarnej ZWiK. - Rajstopy, majtki typu stringi, pieluchy, podpaski, patyczki do uszu, a nawet jednorazowe fartuchy do rozbiórki mięsa zatrzymują nasze pompy. Niedawno jedno z urządzeń po remoncie za kilka tysięcy złotych zostało zanurzone w ściekach, po dwóch minutach stanęło.
Niektórzy szczecinianie mogliby udzielać niezwykłych porad: do klozetu można wcisnąć nawet wyprawioną skórę z dzika, a studnia kanalizacyjna zmieści pralkę franię, opony, czy odrąbane świńskie kopyta.
- Mamy poważny problem - komentuje praktyki mieszkańców Tomasz Makowski. - Widocznie wzrastają nasze koszty eksploatacyjne, a ponieważ przybywa nam pompowni ścieków, ich utrzymanie będzie kosztowało jeszcze więcej. Jeżeli mieszkańcy się nie opamiętają, będą więcej płacić za ścieki. Apelujemy o wyższą kulturę w użytkowaniu toalet.
- Mieszkańcy powinni pamiętać, że najzwyczajniej w świecie mogą zapchać rury we własnym domu. Gwarantuję, że ten komu odchody zaleją mieszkanie więcej nie wrzuci do toalety nic co się nie rozkłada - ostrzega Jerzy Adamczyk, kierownik ze ZWiK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?