Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju

Paulina Targaszewska [email protected]
O ocalenie budynku przy ul. Batalionów Chłopskich walczą nie tylko mieszkańcy, ale także stowarzyszenie Ocalmy Zabytek, wnuk słynnego organisty Burghard Grüneberg i specjaliści zza granicy. Chcą utworzenia w tym miejscu Organowej Akademii.
O ocalenie budynku przy ul. Batalionów Chłopskich walczą nie tylko mieszkańcy, ale także stowarzyszenie Ocalmy Zabytek, wnuk słynnego organisty Burghard Grüneberg i specjaliści zza granicy. Chcą utworzenia w tym miejscu Organowej Akademii. Marcin Bielecki
Komunikacja Jeśli minister kultury i dziedzictwa narodowego uzna całą działkę, na której stoi Willa Grüneberga za zabytek, miasto straci szansę na dofinansowanie szybkiego tramwaju.

Najpierw zagrożeniem inwestycji był brak pieniędzy. Kiedy ten problem udało się rozwiązać (w październiku 2008 miasto otrzymało rekomendację dla dofinansowania z Unii Europejskiej) pojawił się kolejny. Willa Grüneberga, która znajduje się na trasie szybkiego tramwaju została wpisana do rejestru zabytków. Ta sytuacja wymusiła na gminie opracowanie projektu budowlanego na przesunięcie budynku. Trzeba było wydać kolejne pieniądze. Projekt, którego koszt wyniósł prawie 64 tysiące złotych, ma być ukończony we wrześniu. Potem miasto, zgodnie z umową miało złożyć wniosek o dofinansowanie inwestycji. Wówczas prace ruszyłyby pod koniec przyszłego roku. Sprawa stanęła jednak pod znakiem zapytania, ponieważ współwłaściciele willi odwołali się od decyzji o wpisie do rejestru zabytków. Chcą uznania za zabytek budynku i całej działki, na której położona jest willa, a nie tylko samego obiektu.

- Odwołanie zostało przesłane do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego do rozpatrzenia - informuje zastępca prezydenta miasta Bogdan Jaroszewicz. - Oczekujemy na stanowisko ministra.

Jeśli ministerstwo przychyli się do wniosku współwłaścicieli willi, nie będzie możliwości zdobycia dofinansowania. Tym samym linii nie udałoby się zbudować w obowiązujących terminach.

- Pozostawienie budynku w dotychczasowej lokalizacji spowoduje konieczność zmiany trasy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju - mówi Jaroszewicz. - To wiąże się z wieloma zmianami m.in. w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, wykonaniem nowej dokumentacji projektowej dla tego rejonu czy wyburzeniem innych budynków.

Decyzja ma zapaść do końca sierpnia. Obrońcy willi zapewniają jednak, że jeśli ministerstwo nie zgodzi się na uznanie całej działki wraz z budynkiem za zabytek, będą walczyć dalej.

- Wówczas pójdziemy do sądu - zapewnia Mariusz Łojko, prezes stowarzyszenia Ocalmy Zabytek. - Willa Grüneberga, wraz z sąsiadującymi pozostałościami po fabryce i ogrodem, to wspaniały kompleks na skalę Europy. Nie da się go przesunąć, nie niszcząc jego wartości. Nie można pozwolić na zniweczenie takiego skarbu. Podobnego zdania są specjaliści z różnych krajów świata. Ministerstwo Niemiec zaoferowało nawet dofinansowanie na remont i utrzymanie tego budynku, jeśli uda się go ocalić od wyburzenia czy przeniesienia. Już w 2009 roku proponowaliśmy zmiany w projekcie SST, wówczas nikt nas nie słuchał. Gdyby wtedy wprowadzić poprawki, teraz nie byłoby tej sytuacji i miasto nie straciłoby szansy na dofinansowanie.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński