Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto być w formie

kp
Zajęcia w klubie fittness pozwolą każdemu szybko odzyskać kondycję.
Zajęcia w klubie fittness pozwolą każdemu szybko odzyskać kondycję. Marcin Bielecki
Codzienny scenariusz jest taki: do pracy samochodem lub autobusem czy tramwajem z najbliższego przystanku. Potem kilka albo i kilkanaście godzin siedzenia.

Powrót jest podobny. Czasem dochodzi wędrówka po sklepach. W weekendy większość czasu zajmują zakupy, sprzątanie, gotowanie, odrabianie porządkowych zaległości z tygodnia. Na systematyczną gimnastykę, dłuższy intensywny spacer zwykle nie ma czasu. Oczywiście usprawiedliwiamy się, że przecież ruchu nam nie brakowało. Niestety, ten ruch nie ma nic wspólnego z profesjonalnymi ćwiczeniami, które mają nie tylko służyć ładnej sylwetce, ale i zdrowiu.
Okazuje się, że przemęczenie można zlikwidować ćwiczeniami. To najlepszy sposób na odzyskanie fizycznej sprawności i zgrabnej figury. Profesjonalny zestaw ćwiczeń poprawia koordynację ruchów, wzmacnia kręgosłup, likwiduje stres, jest wspaniałym relaksem.
- Ćwiczenia, aby odniosły skutek muszą być systematyczne - przekonuje Iwona Kacprzak, instruktorka w klubie fitness. -Można ćwiczyć w domu, albo z grupą, w klubie. Ale wszystkie zestawy ćwiczeń muszą być dobrane przez instruktora. Jest to bardzo ważne, aby nie doprowadzić niechcąco do urazów kręgosłupa i stawów.
Każdy zestaw ćwiczeń powinna poprzedzić rozgrzewka. Jest to szybki marsz w miejscu, lekki trucht, wymachy ramion, nóg, skłony. Bardzo ważne jest prawidłowe oddychanie, głębokie aż po przeponę. W nauce prawidłowego oddychania pomagają zajęcia tai-chi. Są to ćwiczenia rozładowujące stres poprzez medytację ruchu.
Dopiero po rozgrzewce i oddechach następują ćwiczenia poszczególnych partii ciała. Zestawów i rodzajów ćwiczeń jest bardzo dużo, od spokojnych po bardzo intensywne. Aby były efekty wystarczy ćwiczyć minimum 20 minut trzy razy w tygodniu. Ideałem jest codzienna gimnastyka przy otwartym oknie trwająca od siedmiu minut do kwadransa. Niestety, na taką zwykle brakuje nam czasu i zacięcia.
- Ze specjalistycznych czasopism powycinałam zdjęcia zestawów ćwiczeń i usiłowałam systematycznie ćwiczyć w domu - opowiada Anna M. -Niestety, nie udało się. Od kilku miesięcy chodzę do klubu na zajęcia grupowe. Robię to dwa razy w tygodniu i ćwiczenia stały się nawykiem. Początkowo trochę się krępowałam, bo i sadełko i nie miałam żadnych ekstra strojów fitnessowych. Obawy były bezsensowne, ponieważ większość pań jest takich jak ja, a ćwiczymy w tym, w czym jest nam najwygodniej. Efekty już są. Schudłam i czuję się znakomicie. Teraz, gdy mam wybrać: kupić ciuch czy karnet na ćwiczenia, wybieram to drugie i jeszcze oszczędzam na serię masaży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński