- Kiedy rodzi się mała istota, która nie umie oddychać, mówić, wyrazić cierpienia, zdajemy sobie sprawę, jak kruche jest życie - mówiła Katarzyna Oronowicz, naczelny lekarz szpitala w Stargardzie i członkini szczecińskiego RC, która zapoczątkowała cały projekt zbierając na balu charytatywnym 56 000 zł. - Dzięki temu sprzętowi uratujemy niejedno zdrowie i życie. Dziękujemy za wsparcie psychiczne i finansowe.
Resztę pieniędzy dołożyli hamburscy rotarianie oraz klub międzynarodowy.
- Naszą dewizą jest sprawianie szczęścia innym przez działalność charytatywną - mówiła Anna Bojarska, prezydent RC Szczecin Center. - Celem w 2009 r. było zebranie na sprzęt ratujący życie noworodków. Jego realizacja trwała niespełna rok.
- Kosztowało nas to dużo pracy, ale cieszymy się z tego, co udało się zrobić - mówił Gerhard Puttfarcken, prezydent RC Hamburg Haake.
Sprzęt został poświęcony przez przedstawiciela biskupa.
- Bardzo dziękujemy ludziom o wielkich sercach - mówił Jacek Siwulski, zastępca dyrektora SP ZZOZ Stargard. - Będziemy starannie z niego korzystać, choć chcielibyśmy, by sytuacje krytyczne zdarzały się jak najrzadziej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?