W mieszkaniu nikogo nie było a pożar rozprzestrzenił się błyskawicznie. Strażacy przyjechali gdy płomieniami objęty był cały budynek. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, wewnątrz znajdowała się kuchenka z butlą gazową, a wodę trzeba było dowozić z pobliskiego Ładzina.
- Szczęśliwie ktoś z sąsiadów znał rozkład pomieszczeń, więc strażacy mogli od razu ugasić kuchnię, skąd już po chwili wyciągnęli osmaloną butlę - mówi st. kpt.Daniel Kowaliński z kamieńskiej Straży Pożarnej. - Niebezpieczeństwo wybuchu nie zostało jednak zażegnane do końca. W pogorzelisku znaleziono drugą butlę. Wszyscy mieli wielkie szczęście, że nie doszło do eksplozji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?