Wariant naprawczy sztormowych wrót w Mielnie jest już gotowy [wideo]

Propozycję pilnego rozwiązania problemu ekologicznego, polegającego na tym, że nie ma odpowiedniej przepławki dla ryb na Kanale Jamneńskim oraz że woda morska nie ma szans na wlanie się do jeziora, przez co akwen zmienia swój wyjątkowy charakter, poznaliśmy wczoraj.

Dokument został przygotowany przez spółkę Energa Invest, która niedawno wygrała przetarg na opracowanie wielkiej „wielowariantowej koncepcji przebudowy węzła wodnego na Kanale Jamneńskim”. Energa Invest ma na to prawie rok, choć kierownictwo spółki zapowiedziało, że postara się przygotować wszystkie rysunki już do listopada tego roku. Jednak by szybko rozwiązać najpilniejszy problem, problem ekologiczny, jakim jest brak odpowiedniej przepławki dla ryb oraz zablokowanie Jamna wrotami sztormowymi, które uniemożliwiają wlew wody morskiej do jeziora, a jedynie powodują, że woda z Jamna w szybkim tempie spływa do morza, koncepcja rozwiązania tego problemu miała i rzeczywiście została przygotowana już teraz. Jest - słyszymy od zainteresowanych - optymalna.

Co dalej z Kanałem Jamneńskim? Będzie koncepcja przebudowy

- Ta propozycja, bo przecież nie jest to jeszcze projekt, ale właściwie koncepcja, choć bardzo rozbudowana, moim zdaniem jest naprawdę dobra - komentuje wstępne rysunki Krzysztof Najda, szef Fundacji Ekologicznej Jantar. - Rozwiązuje, przynajmniej na jakiś czas, główne ekologiczne problemy związane z wybetonowaniem kanału. Niestety, nadal Jamno będzie zamknięte dla żeglugi. Ale przecież wielowariantowa koncepcja, którą poznamy - mam nadzieję - w październiku, ma i ten problem rozwiązać. Tylko czy są na to wszystko pieniądze? - pyta Najda.

- Na razie nie ma, ale sądzę, że to kwestia dni, by je otrzymać i wprowadzić w życie założenia koncepcji, mającej naprawić główne, czyli ekologiczne problemy - powiedział nam wczoraj Marek Duklanowski, szef Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Szczecinie. Innymi słowy, wstępna koncepcja, którą wczoraj poznaliśmy, ma szansę być zrealizowana szybko. - Jeszcze w tym roku - zapewnia Duklanowski.

Choć na razie to tylko słowa, nie zmienia to jednak faktu, że nowa propozycja Energi Invest została już zaprezentowana. Co przewiduje?

Według tej koncepcji - naprawczej - Wrota Sztormowe zostaną otwarte na stałe. Będą podzielone na dwie części. Ta po stronie zachodniej będzie stanowić segmentową przepławkę dla ryb z odpowiednimi otworami i komorami. Część po wschodniej stronie stanowić będzie natomiast funkcję zabezpieczenia powodziowego w formie zasuw. Zasuwy mają być otwierane i zamykane ręcznie.

Gróbarczyk w Mielnie: Wrota sztormowe na Kanale Jamneńskim to element totalnego partactwa

- Problem w tym, że umowę na obsługę wrót ma firma z Tucholi. To daleko, a przecież trzeba reagować szybko, w ciągu minut, może godziny - zauważa Krzysztof Najda. - Dlatego uważam, że te zasuwy powinny być sterowane elektronicznie i powiązane z monitoringiem jeziora Jamno oraz stanem morza podawanym przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Niestety, ale potrzebne jest opracowanie odpowiedniego algorytmu, który regulowałby poziom wód według danych z IMGW i monitoringu, a nie według widzimisię kogoś z urzędników - dodaje szef Jantara.

Realizacja założeń tej najnowszej koncepcji to około 300, może 400 tysięcy złotych. Przygotowanie i realizacja całej przewidywanej na październik przebudowy węzła Kanału Jamneńskiego to nawet 20 mln złotych. Ale wtedy ma być też wyjaśniona sprawa żeglowania między jeziorem a morzem. Bo dziś jest to niemożliwe.

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego