Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale i złodzieje są także na cmentarzach w Stargardzie

Wioletta Mordasiewicz
Wioletta Mordasiewicz
Stargardzianie zgłaszają przypadki dewastacji i kradzieży na nekropoliach. Służby zapewniają, że tam też dbają o bezpieczeństwo i porządek.

Niektóre groby są okradane notorycznie.

- Boję się iść na cmentarz , bo znowu zobaczę, że na grobie czegoś brakuje - żali się stargardzianka. - Nawet fiołki wycięli, które rosły obok grobu. Wcześniej zniknął mi wrzos, znicze, a z szafki szczotka do zamiatania. W ostatnich miesiącach te kradzieże się znacznie nasiliły.

Bywa, że groby są dewastowane. Zdarza się, też że złodziej okrada odwiedzających mogiły z pieniędzy. W miniony weekend starsza pani najprawdopodobniej zasłabła. Gdy odzyskała świadomość, jej torebka leżała dwa groby dalej. Portfela już w niej nie znalazła.

Straż miejska zapewnia, że teren cmentarzy jest patrolowany.

- Jesteśmy tam codziennie - mówi Wiesław Dubij, komendant.- Strażnicy przechodzą głównymi alejkami i sprawdzają co się wokół dzieje. Trudno jest jednak złapać złodzieja na gorącym uczynku. Ale rola mundurowych jest prewencyjna.

Policja mówi, że nadzór nad porządkiem na cmentarzach należy do jej codziennych zadań.

- Tymi sprawami zajmuje się też dzielnicowy z tego rejonu, - mówi Łukasz Famulski, oficer prasowy stargardzkiej policji. -Kradzieże są zazwyczaj w październiku i listopadzie. Apelujemy, by ozdoby czy znicze oznaczać, łatwiej wtedy namierzyć złodzieja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński