Walące się ogrodzenie wokół jeziora Głębokiego w Szczecinie. Lepiej tu uważajcie

Obostrzenia związane z walką z pandemią koronawirusa spowodowały, że sporo mieszkańców naszego miasta ruszyło w miniony weekend do parków i lasów, gdzie można swobodnie przebywać bez konieczności zakrywania nosa i ust. Pomimo, że przy Głębokim trwa budowa nowego węzła komunikacyjnego, to również tam można było spotkać wielu Szczecinian.

- Wybrałem się na spacer wokół Głębokiego wraz z moją narzeczoną. Naszą uwagę przykuł stan niektórych ogrodzeń, które mają chronić spacerowiczów przed zsunięciem się z niewielkiej skarpy. Niektóre są już w tak złym stanie, że zamiast chronić, to same stwarzają niebezpieczeństwo skaleczenia i innych urazów. Nie dość, że ciężko tu teraz zaparkować, to jeszcze wszystko się wali - podkreśla nasz Czytelnik.

Na przesłanych przez pana Roberta zdjęciach widać pochylony i zbutwiały płot, który najprawdopodobniej niedługo runie w kierunku jeziora. Przesłaliśmy je do szczecińskiego Zakładu Usług Komunalnych.

- Płotek leśny, został najprawdopodobniej przewrócony przez spacerowiczów. Drewno, z którego był wykonany nie było już pierwszej świeżości, dlatego też zostanie on teraz całkiem rozebrany. W niedalekiej przyszłości leśnicy miejscu przygotują materiał z którego wykonają nowy płot - informuje Andrzej Kus, rzecznik miasta ds. komunalnych i ochrony środowiska.

Problem z brakiem miejsc parkingowych ma zostać rozwiązany wraz z zakończeniem trwającej przebudowy węzła Głębokie Inwestycja obejmie również budowę parkingu z zachowaniem walorów parkingu leśnego i okolicznego drzewostanu. Planowo prace mają zakończyć się w przyszłym roku.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na [email protected]!

POLECAMY RÓWNIEŻ: Grzybobranie pod Szczecinem. Masa grzybów w lasach w Załomiu. Zobacz zdjęcia!