Inauguracja sezonu letniego w ramach Floating Trippin’ Festival miała być połączona z otwarciem pierwszego w Szczecinie WakeParku nad jeziorem Głębokim.
WakePark to strefa aktywności sportowo-rekreacyjnej, w tym trampolina wakestyle, mata, stroje wojowników sumo, żyroskop oraz scena muzyczna, na które grać mieli DJ’e Zombie, Sin Sensor, Vitek, Xchris Da Break.
- Czegoś ktoś nie dopilnował, nie mamy zgody na część atrakcji, które przygotowaliśmy dla szczecinian - mówi Krzysztof Dobracki z Floating Park. - Trudno mi to komentować. Szkoda tylko, że tak się stało.
Chętnych do udziału w imprezach sportowych przybywało, ale odchodzili zrezygnowani.
- Coś nie tak - mówi zdegustowany pan Janusz, który przyszedł z żoną Anną. - Przy wejściu bramkarz kasuje bilety, choć miało być wejście na Głębokie za darmo. Pierwsza niespodzianka. I zaraz druga, gdy słyszę, że impreza została odwołana. Miały być namioty z lekarzami i pielęgniarkami, ich też nie ma. Jak można tak ludzi robić w konia?
Firma Floating Park ratując sytuację, zorganizowała zawody. Pierwsze, to jazda po wodzie na "gołej" desce surfingowej Wake Skate i drugie, bardzo atrakcyjne i widowiskowe, Wake Board czyli na desce ze specjalnymi butami. W tym celu przeciągnięto na szerokość jeziora metalową linę, która umożliwiała ewolucje.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zgodę na imprezę wydał osobiście wiceprezydent Krzysztof Soska. Brakowało zgody Zakładu Usług Komunalnych.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?