W Zachodniopomorskiem udzielono już ponad 85 tys. teleporad. Rozmowa z p.o. dyrektora regionalnego NFZ

Został Pan dyrektorem zachodniopomorskiego oddziału NFZ w bardzo trudnym dla służby zdrowia momencie. Czy zdążył już Pan zorientować się w jakiej kondycji jest nasz oddział?

- To nie jest czas na ocenę kondycji. To jest czas realizacji pilnych, często nowych zadań w zupełnie innej rzeczywistości i w zupełnie innym wymiarze czasowym. Możemy temu sprostać tylko dzięki zaangażowaniu i postawie pracowników Oddziału. Na nowo uczymy się rozwiązywać problemy i kształtować relacje. Niezmiennym dla nas pozostaje działanie na rzecz i w imieniu pacjentów w ścisłej współpracy z placówkami medycznymi.

Jak NFZ w tym trudny czasie wspiera szpitale? W tej chwili szpitale mają zapewnione finansowanie, ale już dziś ich dyrektorzy zastanawiają się jakie będzie finansowanie po pandemii?

- Pod koniec marca przekazaliśmy „sieciowym” szpitalom nowe wyższe kwoty umów na 2020 rok. Kwoty te wynikają w dużej mierze ze zwiększenia ceny za punkt o 5 proc. Nowe wyliczenia uwzględniają też zmianę sposobu finansowania części poradni specjalistycznych. Są to poradnie kardiologiczne, endokrynologiczne, urazowo - ortopedyczne i neurologiczne. To oznacza wzrost kontraktów o kwotę ok. 80 mln. To są działania na już, ale i na czas po pandemii. Do tego dochodzą pieniądze na realizację świadczeń związanych z przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID19. Dodatkowo szpitale jednoimienne, w naszym przypadku jest to szpital na Arkońskiej, czyli w całości zaangażowane w walkę z koronawirusem, oprócz ryczałtu i zapłaty za każde świadczenie, otrzymują dodatkowo pieniądze za gotowość do udzielenia świadczeń w przeliczeniu na łóżko i respirator. W tym tygodniu będziemy płacić pierwsze pieniądze.

To znaczy, że jak szpital ma więcej respiratorów i łóżek to więcej dostanie pieniędzy?

- Tak i dotyczy to tylko szpitali jednoimiennych.

Co z pozostałymi placówkami medycznymi np. stomatologami, lekarzami w poradniach, rehabilitacją?

- Nasze działania nie ograniczają się tylko do szpitali. Zostały przygotowane rozwiązania, które mają zagwarantować wszystkim placówkom medycznym stabilność w tym trudnym okresie.
Na przykład możliwość płatności rat kontraktowych niezależnie od poziomu realizacji świadczeń, czyli wypłacanie placówkom medycznym, które zostały zmuszone do ograniczania dotychczasowej działalności, a nie biorą bezpośredniego udziału w walce z koronawirusem, kwot porównywalnych do tych, które otrzymałyby realizując swój kontrakt w dotychczasowych warunkach. Kolejne działanie to szybsze i częstsze wypłaty na wniosek placówek medycznych. Nawet do czterech razy w miesiącu, przy jednoczesnym maksymalnym skróceniu terminów płatności, czyli bez zbędnej zwłoki.

A jak w sytuacji pandemii odnajdują się pacjenci?

- Kilka tysięcy połączeń dziennie w sprawie koronawirusa odbierają konsultanci Telefonicznej Informacji Pacjenta. Pod numerem 800190590 można uzyskać wszystkie niezbędne informacje o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem. Na bieżąco też wyjaśniamy sytuacje związane z trudnościami w dostępie do świadczeń zdrowotnych To nie jest tak, że nie ma problemów, ale staramy się je rozwiązywać. Zachęcamy pacjentów do korzystania z teleporad. Zdalny kontakt pacjenta ze swoim lekarzem zwiększa bezpieczeństwo zarówno pacjentów jak i personelu medycznego. Jednocześnie jest traktowany na równi z wizytą w gabinecie lekarskim. Zdalne konsultacje pacjentów z lekarzami są możliwe między innymi w podstawowej opiece zdrowotnej, poradniach oraz psychiatrii i terapii uzależnień. Na dzisiaj w zachodniopomorskim udzielono ok. 85 tys. teleporad.

A co personelem medycznym? Mamy coraz więcej przypadków zakażeń wśród lekarzy, pielęgniarek?

Dlatego umożliwiliśmy szpitalom rozliczanie testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 wykonywanych dla personelu medycznego. Jednocześnie zwiększyliśmy liczbę szpitali mogących rozliczać testy.

Co to znaczy rozliczać testy?

- To znaczy, ze NFZ płaci szpitalom za testy wykonywane pacjentom i personelowi medycznemu.

Za co jeszcze NFZ płaci?

- Za pobyt pacjenta w izolatorium.

Co to jest izolatorium?

- Izolatoria powstały na bazie hoteli, akademików lub sanatoriów. Przebywają w nich osoby chore na infekcję COVID-19 o łagodnym przebiegu, nie wymagające leczenia w szpitalu. Mogą to być również osoby, u których podejrzewa się zachorowanie i zostały skierowane przez lekarza do leczenia lub diagnostyki laboratoryjnej w kierunku wirusa SARS-CoV-2 w izolacji poza szpitalem. Kolejną grupa są osoby, którym lekarz zlecił izolację w domu, ale ze względu na możliwość zakażenia bliskich z grupy podwyższonego ryzyka lub z innych przyczyn nie mogą poddać się izolacji w miejscu zamieszkania. W zachodniopomorskim takie izolatorium powstało na bazie jednego z hoteli w Kołobrzegu.

Jak będzie wyglądał powrót do normalności?

- W pierwszej kolejności należy zacząć wykonywać świadczenia zdrowotne, których termin można było przełożyć. Dotyczy to przede wszystkim planowego leczenia oraz diagnostyki, zabiegów i operacji w szpitalach planowanych pobytów w szpitalach w celu przeprowadzenia diagnostyki oraz zabiegów diagnostycznych, leczniczych i operacyjnych, prowadzenia rehabilitacji leczniczej, świadczeń z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień, stomatologii, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, badań diagnostycznych wykonywanych ambulatoryjnie takich jak tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny, PET, gastroskopia, kolonoskopia, USG oraz badań profilaktycznych i szczepień.

• COMPONENT {"params":{"text":"Podejrzewasz, że masz koronawiursa? ","id":"podejrzewasz-ze-masz-koronawiursa"},"component":"subheading"}
• COMPONENT {"params":{"text":"Ilu jest zakażonych? ","id":"ilu-jest-zakazonych"},"component":"subheading"}

• Zobacz koniecznie:

• Sprawdź, które placówki POZ udzielają teleporad w Twoim regionie: Województwo Zachodniopomorskie