W wyższych partiach Beskidów poprószyło śniegiem. Warunki na szlakach bardzo trudne

- Faktycznie warunki są bardzo trudne. Widoczność jest ograniczona do 100, 200 metrów. Temperatura wynosi około 2-3 stopni Celsjusza. Powyżej tysiąca metrów pojawiły się opady mokrego śniegu z deszczem - poinformował DZ Maciej Stanisławski, ratownik dyżurny Centralnej Stacji Ratunkowej GOPR w Szczyrku.

Na Markowych Szczawinach jest 8 centymetrów śniegu, na Hali Miziowej spadło 5 cm śniegu, przyprószone są inne szczyty powyżej tysiąca metrów nad poziomem morza, m.in. Skrzyczne, gdzie spadło około 2 cm śniegu.

- W górach, powyżej 1000 m n.p.m. spadło kilka centymetrów śniegu, temperatura -1,5 °C, mgła - donosi facebookowy profil Korbielow.NET - Korbielów i Pilsko. I dodaje: - Wychodząc w taką pogodę w góry, trzeba bardzo dobrze się przygotować, odpowiednie ubranie, buty, wyposażenie. Wycieczka w taką pogodę jest dedykowana bardziej doświadczonym turystom.

Przypomnijmy, że o opadach pierwszego śniegu w Beskidach w tym sezonie informowaliśmy na początku października. Wówczas biało zrobiło się m.in. na Pilsku, a także na Przełęczy Salmopolskiej, gdzie panuje specyficzny mikroklimat. To miejsce w Beskidach, gdzie najpierw pojawia się śnieg, a jeśli już spadnie, to potrafi najdłużej zalegać. Ale w październiku biały puch nie utrzymał się długo.

- W dolinach tymczasem jest mokro, dużo błota. Pogoda nie zachęca do wycieczek - ocenił dzisiejsze warunki Maciej Stanisławski.

Jeśli jednak ktoś zdecydowałby się pójść w góry, to powinien się do tego odpowiednio przygotować. Jak przypominają ratownicy, należy mieć przy sobie nieprzemakalną kurtkę i ciepłą odzież. Szczególnie ważne jest obuwie, które również powinno być dostosowane do turystyki górskiej i niskiej temperatury na zewnątrz.

Podczas turystyki górskiej, istotne jest również posiadanie odpowiedniej ilości zapasu płynów. Gdy temperatury są bliskie zera, ważne, by turyści mieli ze sobą coś ciepłego. Jak podają ratownicy, turyści powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank, który może okazać niezbędny. Na smartfonach warto zainstalować z kolei aplikacje z prognozami pogody i radarami burzowymi.

W razie wypadku, turyści mogą wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300