Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W wypadku w Kamieniu zginęło 6 osób. Jest prawomocny wyrok

Anna Folkman
Anna Folkman
Mateusz S. 1 stycznia 2014 roku w Kamieniu Pomorskim wjechał w grupę przychodniów. Sześć osób zginęło. Dostał 15 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Dziś zapadł prawomocny wyrok.

Już w lutym tego roku przed Sądem Okręgowym w Szczecinie Mateusz S. został skazany na 15 lat więzienia i dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Wyrok nie był jednak prawomocny.

Czytaj także: 15 lat więzienia za tragiczny wypadek w Kamieniu

Dziś Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wydziale odwoławczym ogłosił ostateczny wyrok w tej sprawie. Co do kwalifikacji czynu i co do wysokości kary wyrok został utrzymany. Teraz jest już prawomocny.

Sąd uznał, że oskarżony celowo wjechał w grupę przechodniów i choć nie chciał ich zabić, to powinien się liczyć, że skutkami swojego zachowania. Mężczyzna był pijany i pod wpływem narkotyków. Podczas jazdy kłócił się z dziewczyną.

Tragiczny wypadek w Kamieniu Pomorskim

Do tragedii doszło 1 stycznia 2014 r. na ul. Szczecińskiej w Kamieniu Pomorskim. W idących chodnikiem przechodniów wjechało bmw. Pięć osób, w tym jedno dziecko zginęło na miejscu. Szósta ofiara - dziecko - zmarło w szpitalu. Mateusz S. był pijany, a wcześniej zażywał narkotyki. Jechał bez okularów, choć obowiązek ich zakładania ma wpisany w prawo jazdy.

Z wypadku wyszedł bez szwanku. Niewielkie obrażenia odniosła jego pasażerka. W sylwestra pokłócili się. Dziewczyna postanowiła z powrotem wprowadzić się do rodziców. Na procesie twierdziła, że im bardziej płakała, tym kierowca bardziej przyspieszał.

Tragiczny wypadek w Kamieniu Pomorskim. Czytaj więcej:

Wypadek w Kamieniu Pomorskim

Wypadek w Kamieniu Pomorskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński