Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wolinie na terenie skansenu powstanie oryginalny gościniec

Hanna Nowak-Lachowska
Członkowie stowarzyszenia przyznają, że to będzie największe dotąd ich przedsięwzięcie. Starają się o pieniądze z zewnątrz. Jeśli się uda, to prace przy budowie mogłyby rozpocząć się już jesienią tego roku.
Członkowie stowarzyszenia przyznają, że to będzie największe dotąd ich przedsięwzięcie. Starają się o pieniądze z zewnątrz. Jeśli się uda, to prace przy budowie mogłyby rozpocząć się już jesienią tego roku. Fot. Bartek Wutke
Gościniec na 60 miejsc chcą wybudować przy średniowiecznym skansenie członkowie Stowarzyszenia Słowian i Wikingów.

Cały budynek będzie miał 40 metrów długości i 18 szerokości. Całość utrzymana w stylu chat sprzed setek lat.

- Chcemy zrobić gościniec na wzór długich domów, w których odbywały się zebrania plemienne - mówi Wojciech Celiński ze SSiW. - Nie będzie to pięciogwiazdkowy hotel, tylko klasa turystyczna, ale na wysokim poziomie z dobrymi warunkami.

Budynek będzie piętrowy. Po bokach pokoje. W środku duży hol, który może służyć za salę konferencyjną. Pokoje będą miały po 16-18 metrów kwadratowych. Na pomysł Wojciech Celiński wpadł razem z kolegami ze stowarzyszenia. Od dawna zastanawiali się, jak sprawić aby turyści mogli zostawać w skansenie na dłużej.

- W Wolinie nie ma bazy hotelowej - opowiada pan Wojciech. - Dzięki naszemu gościńcowi ludzie będą mogli do skansenu przyjechać na przykład na weekend. A nie jak teraz tylko na kilka godzin i
muszą odjeżdżać, bo nie ma się gdzie zatrzymać na dłużej.

Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że ich skansen nie jest jedynie martwym muzeum, w którym ogląda się eksponaty. - U nas wszystko żyje - mówią. - Kowal pracuje w średniowiecznej kuźni, działa
sauna taka, jak przed wiekami itd. ostatnio zrobiliśmy nawet piec, w którym wypiekamy chleb.

Budynek gościńca zaprojektował architekt Józef Żołądkowicz aż z Olsztyna. Członkowie stowarzyszenia mówią, że oczywiście mogli to zlecić komuś kto mieszka bliżej. - Ale wtedy trudno byłoby nam zachować prawdziwy wygląd gościńca, jak przed wiekami - mówi Wojciech Celiński - To musiał zrobić ktoś, kto czuje ten klimat. Każdy inny starałby się wprowadzić nowoczesność do projektu. A pan Józef to pasjonat średniowiecznej historii. Jest także członkiem naszego stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński