Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W VI Liceum Ogólnokształcącym imienia Kochanowskiego nie będzie studniówki. Po raz pierwszy od stu lat

Antoni Sokołowski
Antoni Sokołowski
Tak wyglądała ostatnia studniówka w "Kochanowskim" w styczniu tego roku.
Tak wyglądała ostatnia studniówka w "Kochanowskim" w styczniu tego roku. Joanna Gołąbek
Nie będzie studniówki w VI Liceum Ogólnokształcącym imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu. Studniówkowy komitet rodziców po wielu dyskusjach uznał, że przepisy sanitarne nie pozwalają na organizacje imprezy w budynku liceum. Zamiast studniówki będzie bal absolwentów, ale to dopiero 28 maja, już po maturze.

- Jak mamy zrobić studniówkę na kilkaset osób, bo tylu pewnie będzie bawić się na sali, skoro wesela mogą być organizowane tylko na 150 osób. Nie wiadomo jeszcze jak rozwinie się epidemia. W styczniu może być jeszcze więcej zachorowań, a już teraz musimy wypłacać zaliczki organizatorom studniówki - mówi jedna z matek licealistki.

Podobnie jak w „Kochanowskim”, także w każdej szkole średniej w Radomiu i w regionie już dawno działają komitety studniówkowe. Tworzą je sami rodzice maturzystów, zajmują się szukaniem sal, orkiestry, DJ. Dbają o wystrój sali, ochronę, kamerzystę, fotografów, nawet sprzątają sale i odwożą zmęczonych maturzystów po balu.

- Gdy kończymy jedną studniówkę, kolejny komitet już zajmuje się następną, która odbędzie się za rok. To są poważne sprawy, bo chodzi przecież o pieniądze. Są podpisywane umowy komitetu rodziców na organizowanie powiedzmy orkiestry, czy kursów nauki tańca - mówi Romuald Lis, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu.

Właśnie „Kochanowski” jest już jedną z nielicznych szkół średnich w regionie, która organizuje studniówkę w budynku szkoły. Tak jest nieprzerwanie od dziesięcioleci, a samo szacowne liceum istnieje już niemal 110 lat.

- Nawet w stanie wojennym mieliśmy studniówkę, co prawda zakończyła się już o godzinie 22.00, ale była. Tym razem, w czasie epidemii studniówki nie będzie. Utrudniają to nam przepisy sanitarne. - dodał dyrektor Romuald Lis.

Tym samym „Kochanowski” złamie swą wieloletnią tradycję.
- Samych maturzystów mamy 150 osób, a do tego dochodzą przecież osoby towarzyszące, nauczyciele, obsługa. Studniówka jest taką samą imprezą, jak wesele, czy inna uroczystość. Tam może przebywać na sali łącznie do 150 osób – mówi Rafał Kramer, wychowawca jednej z klas maturalnych i koordynator studniówki w „Kochanowskim”.

Jak dodaje, komitet rodziców zdecydował, że zamiast studniówki odbędzie się bal maturalny. Bal będzie 28 maja, już po wszystkich egzaminach maturalnych.

- Mamy nadzieję, że w maju będzie już bezpieczniej, niż zimą - jeśli chodzi o koronawirusa. Sam bal odbędzie się w lokalu, poza szkołą. Przynajmniej tak pożegnamy się z maturzystami – dodaje Rafał Kramer.
Inne radomskie licea i technika raczej będą organizować studniówki w mniejszych gronach, na przykład bez osób towarzyszących. Część szkół może też przyjąć podobne rozwiązanie, jak „Kochanowski”.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W VI Liceum Ogólnokształcącym imienia Kochanowskiego nie będzie studniówki. Po raz pierwszy od stu lat - Echo Dnia Radomskie

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński