Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W urzędach pracy w Zachodniopomorskiem zarejestrowało się tylko półtora tysiąca obywateli Ukrainy...

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Na około 80 tysięcy Ukraińców zarejestrowanych jako uchodźcy w zachodniopomorskim, jedynie 1,5 tys. zarejestrowało się w powiatowych urzędach pracy w województwie.

- Te 80 tys. to są oficjalne dane - mówi Piotr Pieleszek z Urzędu Wojewódzkiego. - Ilu obywateli Ukrainy przebywa u nas, a jeszcze się nie zarejestrowało, tego nie sposób policzyć.

Andrzej Przewoda dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie podaje z kolei, że w zachodniopomorskich powiatowych urzędach pracy zarejestrowało się 1,5 tys. obywateli Ukrainy.

Wśród uchodźców z Ukrainy są osoby, które chcą pracować i zarabiać na swoje utrzymanie oraz te które nawet się nad tym nie zastanawiają.

- Do tej drugiej grupy należą przeważnie kobiety z małymi dziećmi - mówi Andrzej Przewoda. - To też osoby chore, starsze. Bo właśnie tak wyglądała fala uchodźców z Ukrainy po 24 lutym.

Wśród tych, którzy chcą pracować są m.in. lekarze, pielęgniarki, informatycy czy inżynierowie. Przedsiębiorcy chcą nie tylko zatrudniać Ukraińców, ale też ułatwiają im znalezienie pracy. Napływ pracowników z Ukrainy jest korzystny dla wielu branż.

- Często barierą są kwalifikacje i brak znajomości języka polskiego - zaznaczają eksperci i wskazują, że w tej chwili należy skupić się m.in. na uzupełnianiu kwalifikacji Ukraińców i nauce języka.

Czy uchodźców z Ukrainy trzeba zachęcać do pracy w Polsce?

To nie jest do końca trafiony pomysł - twierdzą eksperci. Podkreślają przy tym, że Ukraińcy po 24 lutego nie przyjechali do Polski w celach zarobkowych, tylko była to ucieczka przed wojną.

- Ci którzy przebywają w naszym kraju, często mają poczucie, że przyjechali tu na chwilę - mówi Andrzej Przewoda. - Zaraz po zakończeniu wojny w Ukrainie, wrócą do swoich domów.

Zaznacza także, że chodź przyjechali do Polski często z dobytkiem mieszczącym się w jednej reklamówce, to mają jakieś oszczędności i z nich żyją. Jest też spora grupa osób, która przyjechała tu do znajomych i rodziny i jest niejako na "ich utrzymaniu". Są też tacy, którzy chcą pracować.

– Ukraińcy w Polsce wcale nie muszą być postrzegani jako ludzie, którzy przyjechali tylko po świadczenia socjalne. Oni chcą pracować i szukają zajęć zarobkowych. Nie chcą żyć z zasiłków – przekonują przedstawiciele agencji zatrudnienia.

– Są takie sektory, w których jesteśmy w stanie wchłonąć ogromną liczbę pracowników - twierdzi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. - Przede wszystkim dotyczy to zawodów medycznych, bo mamy mało lekarzy i pielęgniarek. Tym bardziej, że przybywa pacjentów, bo uchodźcy też potrzebują opieki zdrowotnej.

Andrzej Przewoda ma świadomość, że w naszym województwie spora liczba Ukraińców pracuje teraz nielegalnie, to zjawisko szczególnie dotyczy miejscowości turystycznych.

- Taka praca "na czarno" w tej chwili jest Ukraińcom na rękę - zaznacza dyrektor WUP w Szczecinie. - Spełnia warunek tymczasowości, a na nim bardzo Ukraińcom zależy. Zatrudnienie najczęściej jest przy prostych pracach, i tam gdzie nie jest potrzebna znajomość języka polskiego. Ale praca w sektorze turystycznym nad morzem skończy się we wrześniu.

Co dalej?

- Właśnie - zastanawia się Przewoda. Ale przyznaje, że wiele zależy od tego jak potoczy się wojna w Ukrainie.

Poza wysokością pensji i warunkami pracy mocno interesuje nas też na etacie i każdej innej umowie długość urlopu. Zapowiedź nowych urlopów w znowelizowanym kodeksie pracy budzi więc największe zainteresowanie spośród wszystkich zapowiadanych w prawie pracy zmian w 2022 r.

Nadchodzi nowy kodeks pracy i ważne zmiany w prawie. Dwa dod...

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński