W tym roku w mieście przeprowadzono 11 eksmisji. Od listopada do końca marca trwa okres ochronny. 31 października to ostatni dzień roku, w którym można przeprowadzać eksmisje i tego dnia komornik, pracownicy STBS, w asyście policjantów, wyeksmitowali lokatorów z Okrzei 4c.
To przestronne, wysokie, stumetrowe mieszkanie było nie tylko zadłużone (zaległości z nieopłacanego, wysokiego na 800 zł czynszu i koszty komornicze wzrosły do ponad 70 tysięcy złotych), ale i zaniedbane.
- Zaniedbanie to także powód tej eksmisji - podkreśla Dariusz Gołuchowski, kierownik działu windykacji Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
- Dwa razy pobrany był wniosek o oddłużenie, ale lokatorzy nigdy nie dotarli z nim do opieki społecznej. Przy Okrzei 4c zameldowane było starsze małżeństwo i ich dorosły wnuk, który dostał mieszkanie po drugiej babci i ze swoją rodziną mieszka już gdzie indziej.
Na początku eksmisji pojawił się problem, gdyż lokatorzy chcieli wynieść zamontowane przez siebie nowe grzejniki, okazało się też, że brakuje drzwi między pokojami przechodnimi.
- Mieszkałam tu od początku, od wojny, ale już mi tego mieszkania nie żal - zapewnia lokatorka. - Nie spałam tu już ostatnią noc, tylko na nowym, wynajętym.
Lokatorzy z Okrzei 4c eksmitowani byli bez prawa do lokalu socjalnego, mają zajęcie komornicze z emerytury. Muszą spłacić zadłużenie, odsetki, koszty eksmisji oraz remontu mieszkania, jednocześnie płacąc duże pieniądze za wynajem.
Pracownicy STBS podkreślają, że gdyby skorzystali z możliwości, które daje miasto, mogliby pieniądze, które teraz będą bezpowrotnie tracić na wynajem, przeznaczyć na częściową spłatę zadłużenia i zachować swoje mieszkanie.
- Mogą przystąpić do programu zapobiegania eksmisjom, ubiegać się o dodatek mieszkaniowy lub obniżkę czynszu, zamienić mieszkanie na mniejsze i tańsze - wymienia Marek Czabanowski, kierownik biura przydziału i zamiany mieszkań w STBS. - Coraz więcej zadłużonych osób się na to decyduje.
Pięć kolejnych miesięcy to czas, w którym zadłużeni mogą postarać się, by nie powielić losu eksmitowanych.
- Niech się obudzą i zaczną działać! - mówi Dariusz Gołuchowski. - Niech przyjdą do nas, a my powiemy jakie są możliwości. Wszyscy mają szansę na zmianę i nawrócenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?