35-letni Maciej Lampe to jedno z największych nazwisk polskiej koszykówki w XXI wieku. Jako jeden z pierwszych Polaków grał w NBA (New York Knicks, Phoenix Suns, New Orleans Hornets, Houston Rockets), występował dla największych hiszpańskich klubów, Realu Madryt czy Barcelony, był najlepszym zawodnikiem ligi rosyjskiej, zdobywał mistrzostwo Hiszpanii, czy wicemistrzostwo Rosji. Co ciekawe, nigdy nie zagrał na polskich ligowych parkietach, więc będzie pod tym względem debiutantem. Z polską reprezentacją brał udział w dwóch Eurobasketach (2009 i 2013), w pierwszym zajmując z kolegami z kadry 9. miejsce.
W ostatnich latach Lampe występował na chińskich parkietach. Przez ostatnie miesiące nie grał, ale przygotowywał się indywidualnie z trenerami w Hiszpanii. Na pewno więc chwila minie zanim kibice zobaczą jego umiejętności w pełnej krasie.
Lampe jest już w Szczecinie, w poniedziałek brał udział w pierwszych zajęciach Wilków Morskich, których od dwóch tygodni prowadzi trener Jesus Ramires. Hiszpan nie zna osobiście Lampego, ale mówi o nim sporo dobrego. Pewnie bez przyjścia do Szczecina trenera Ramireza, ściągnięcie byłego reprezentanta Polski byłoby raczej niemożliwe. Tymczasem do zespołu Wilków dołączył także rozgrywający Tookie Brown, po kontuzji wrócił Paweł Kikowski i nagle King stał się jednym z kandydatów do pozytywnego zaskoczenia w tym sezonie. Lampe podpisał kontrakt do końca sezonu (podobnie jak reszta nowych ludzi w klubie) i jest w nim zapis, że jeżeli pojawi się dla niego dobra oferta z ligi chińskiej, umowa może zostać rozwiązana. Ale zgodę na to musi wyrazić także szczeciński klub.
Ściągnięcie do Szczecina Lampego wywołało ogromne zainteresowanie, które pewnie mogło się równać z transferem Bartosza Kurka do siatkarskiej Stoczni Szczecin. W mediach społecznościowych King odnotował ogromne wzrosty polubień i zasięgów (post z transferem Lampego trafił na Facebooku do 126 tysięcy osób) w granicach nawet 1000 procent. Do klubu dzwonią dziennikarze z całej Polski, próbując umówić się na rozmowę. King pójdzie na skróty i w tym tygodniu urządzi konferencję prasową z nowym środkowym.
Pierwsza okazja do gry dla Macieja Lampego już w sobotę, gdy King wybierze się na parkiet Anwilu Włocławek. Gospodarze zajmują dopiero 14. miejsce w tabeli i bardzo potrzebują zwycięstw. Wilki Morskie zajmują obecnie 6. miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Do fazy play off awansuje osiem najlepszych ekip.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?