Mężczyzna miał około 60 lat. Leżał w białym dostawczym fordzie na częstochowskich numerach. Zwłoki zauważył po godzinie 13 przechodzień. Samochód stał w tym miejscu od dłuższego czasu. Służył jako melina. Bezdomni często w nim nocowali.
Policja ustala, kim był bezdomny.