Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Świnoujściu można się kąpać bez strachu

Anna Miszczyk [email protected]
– Taka sytuacja to efekt burzowej pogody – mówi Ewa Tańska, kierownik kąpieliska.
– Taka sytuacja to efekt burzowej pogody – mówi Ewa Tańska, kierownik kąpieliska. Anna Miszczyk
Czy z wodą w kąpielisku jest wszystko w porządku? - pyta nasza Czytelniczka.- Na brzegu zebrała się dziwna piana. Widziałam też martwe ryby. Czy ktoś tę wodę sprawdza?

Po uwagach naszej Czytelniczki sprawdziliśmy plażę. Na brzegu morza - tak jak mówiła - widoczna była piana. Leżały w niej też martwe ryby.

Według informacji zamieszczonej na stronie internetowej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej, z wodą w kąpielisku jest wszystko w porządku. O jej jakość zapytaliśmy jednak także powiatowego inspektora sanitarnego w Świnoujściu. Lek. med. Zbigniew Kolanek, powiatowy inspektor sanitarny poinformował nas lakonicznie, że oceną jakości wody zajmuje się organizator kąpieliska czyli Ośrodek Sportu i Rekreacji "Wyspiarz".

Ewa Tańska, kierownik świnoujskiego kąpieliska zapewnia, że woda badana jest regularnie, a otrzymane wyniki nie przekraczają dopuszczalnych norm.

- Piana, która się zebrała na brzegu, nie świadczy o skażeniu wody - mówi Ewa Tańska. - Podobnie jak martwe ryby. To efekt sztormowej pogody.

Czy można mieć zaufanie do kontroli wody przeprowadzonej przez organizatora kąpieliska? Renata Opiela, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej twierdzi, że tak. Prawo wodne nakłada na organizatora kąpieliska obowiązek oceny jakości wody. Jeśli tego nie robi, podlega karze grzywny.

- Kontrolę wewnętrzną jakości wody w kąpielisku, prowadzoną przez organizatora, dokumentuje się zgodnie z zapisami rozporządzenia ministra zdrowia - informuje Renata Opiela.

Woda jest sprawdzana zgodnie z harmonogramem ustalonym z powiatowym sanepidem, w miejscach, które on wyznaczy. Sanepid zna też wyniki tych badań.

- Badanie próbek wody może odbywać się wyłącznie w laboratoriach Państwowej Inspekcji Sanitarnej lub innych laboratoriach o udokumentowanym systemie jakości prowadzonych badań wody, zatwierdzonym przez Państwową Inspekcję Sanitarną - informuje Renata Opiela.

W przypadku, gdy woda nie spełnia wymagań, bo nastąpi na przykład krótkotrwałe zanieczyszczenie lub nadmierny zakwit sinic, obowiązkiem organizatora jest ustalenie przyczyny zanieczyszczenia i podjęcie działań, które mają ochronić korzystających z kąpieliska oraz poprawić jakość wody.

Państwowa Inspekcja Sanitarna nadzoruje jednak kąpielisko i może przeprowadzić na nim urzędową kontrolę jakości wody, a w razie potrzeby zamknąć kąpielisko.

- Państwowy powiatowy inspektor sanitarny na bieżąco monitoruje sytuację w zakresie jakości wody w kąpieliskach i w każdym przypadku interwencji analizuje i sprawdza zgłaszane zastrzeżenia - mówi rzecznik WSSE. - W opisanej sprawie pracownicy PSSE w Świnoujściu przeprowadzili kontrolę kąpieliska i nie stwierdzili nieprawidłowości. Natomiast są na bieżąco w kontakcie z organizatorem, który co około 2 tygodnie bada jakość wody. Jak na razie jakość wody nie budzi zastrzeżeń.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński