Starania o przywrócenie świetności XIX-wiecznej willi, w której zamieszkiwał wraz z rodziną szczeciński przedsiębiorca August Lentz, trwają od lat 80-tych. W 2000 roku udało się wyremontować dach. Prace jednak wykonano wadliwie i wnętrze obiektu jest podczas opadów regularnie zalewane. Dlatego pierwszy etap prac obejmie właśnie remont dachu, a także poddasza nieużytkowego.
- W piątek rozstrzygnięto przetarg na wyłonienie wykonawcy. Jeśli w ciągu kilku dni nie wpłyną żadne protesty, podpiszemy z nim umowę. W sierpniu ruszamy z remontem - zapowiada Marek Sztark, pełnomocnik prezydenta miasta ds. projektu Szczecin Europejską Stolicą Kultury 2016. To właśnie w Willi Lentza siedzibę ma biuro projektu. - Prace powinny zakończyć się z końcem roku.
Rozpoczęcie drugiego etapu prac, w którym zaplanowano m.in. odtworzenie i renowację wnętrz, jest uzależnione od pozyskanych funduszy. Koszt całego remontu szacowany jest na 13 milionów złotych. W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym miasta zapisano na ten cel 9 milionów zł. Część tych pieniędzy ma być wykorzystana na wkład własny, jaki trzeba wnieść, starając się np. o środki unijne.
Willa jest w fatalnym stanie. Szacuje się, że jej remont potrwa nawet 5 lat. Dla porównania: obiekt wybudowano w XIX wieku w trzy lata. Podczas gruntownej renowacji, zabytkowi ma zostać przywrócony - w miarę możliwości - stan pierwotny. Nie będzie to łatwe zadanie, gdyż w przypadku wielu detali nie zachowały się zdjęcia ani rysunki.
Obiekt po remoncie ma służyć celom kulturalnym i być ogólnie dostępny. Na parterze nadal działać będzie sala teatralna, choć zmieniony zostanie jej układ. Nie będzie też stałej sceny. Na pierwszym piętrze mieścić się mają sale wystawowe. Niewykluczone, że będzie tu także sala poświęcona historii szczecińskiego mieszczaństwa, urządzona w XIX-wiecznym stylu. Piwnica ma zaś pomieścić kuchnię, małą restaurację na 50 osób i pomieszczenia socjalne.
Miasto planuje także wyburzyć sąsiadujący z Willą Lentza pawilon IV dawnego Pałacu Młodzieży.
- Obiekt ten według konserwatora nie przedstawia żadnej wartości zabytkowej - mówi Marek Sztark. - Jego remont wyniósłby zaś więcej niż wyburzenie i budowa nowego, lekkiego obiektu.
W budynku miałyby mieścić się biura ESK 2016. Wyburzenie pawilonu IV oraz budowa nowego uzależnione jest jednak od pozyskania funduszy na ten cel.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
