Zaproszenie do kawiarenki przyjęły rodziny zabitych podczas masakry grudniowej oraz członkowie komitetu strajkowego, który prowadził rozmowy z delegacją rządową i partyjną z Edwardem Gierkiem na czele, jaka przyjechała do stoczni. Stało się kilka dni po strajku, który wybuchł 21 stycznia. Dokładnie 31 lat temu po raz pierwszy w historii PRL władza ludowa weszła między strajkujących robotników
- Mimo, że od tamtych wydarzeń minęło bardzo wiele lat są ludzie, którzy mają wiele do powiedzenia, ale wciąż jeszcze boją się mówić - twierdzi Marian Jasiński, szef stowarzyszenia. - Może zachętą do wspomnień będzie kawiarenka. Ta jest pierwsza, ale planujemy już następne. Chcemy zaprosić na nie historyków, którzy znajdą może ciekawy materiał do prac badawczych, może pomogą też zweryfikować część informacji, jakie pojawią się podczas spotkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?