Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W pokera nie wolno nawet w domu! Co na to gracze [film]

Marcin Bielecki
Marcin Bielecki
Akcja funkcjonariuszy izby celnej wspomaganej policjantami Centralnego Biura Śledczego przypominała rozbicie groźnej grupy przestępczej.

Do naszej Redakcji gracze pokerowi wysłali list, w którym przedstawiają swoje stanowisko. Przede wszystkim zarzucają w nim, że służby celne naruszyły wolność obywatelską graczy.

- Poker, podobnie jak szachy i brydż, jest strategiczną grą umiejętności. Każda gra, która zawiera element rozdania kart czy rzutu kostką, zawiera tym samym element losowy. Czy to jednak czyni ją twardym hazardem? Poker został niesprawiedliwie i niewłaściwie postawiony w ustawie o grach hazardowych w jednym szeregu z blackjackiem i ruletką, a ostatnia nowelizacja ustawy, która weszła w życie w lipcu 2011 r., faktycznie go w kraju zdelegalizowała. Zepchnięci do podziemia pokerzyści otrzymali jedynie prawo do uczestniczenia w turniejach w kasynach, w których gra obłożona jest horrendalnie wysokim podatkiem, co czyni ją nieopłacalną i już sprawiło, że turnieje pokera nie są w Polsce organizowane. - czytamy w liście

- Poker jest grą hazardową, w której wygrana materialna lub pieniężna zależy od przypadku. Zgodnie z prawem, takie gry powinny być rozgrywane w miejscach do tego przeznaczonych, czyli kasynach. Tak więc poker rozgrywany nawet w domu, nie może być uznany za legalny - Monika Woźniak-Lewandowska, Izba Celna

Pokerzyści uważają także, że funkcjonuje niewłaściwa regulacja pokera w ustawie o grach, skutkująca delegalizacją gry w Polsce jako jedynym kraju Unii Europejskiej. Zaznaczają oni także, ze ustawa o grach hazardowych jest niegodna z prawem unijnym i polską konstytucją.

- Zastrzeżenia środowiska pokerowego budzi nie tylko wczorajsza i wcześniejsze interwencje Służby Celnej, ale przede wszystkim samo prawo hazardowe w Polsce. Zapisy ustawy o grach hazardowych naruszają Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie swobody świadczenia usług, dyskryminują przedsiębiorców z pozostałych państw UE. Zapisy ustawy oraz powiązane z nią sankcje karne budzą także poważne zastrzeżenia co do ich zgodności z Konstytucją - mówi Bartosz Andruszaniec, starszy prawnik z kancelarii prawnej Allen & Overy, A. Pędzich sp. k. - czytamy w liście przedstawiającym stanowisko pokerzystów.

Gracze zwoływali się od dłuższego czasu przez internet. To miał być prezent dla jubilata.

Pokerzyści mają również wątpliwości co do nieproporcjonalnej interwencji służby celnej wobec szkodliwości czynu.

- W tej sytuacji wczorajsza interwencja 60 funkcjonariuszy Służby Celnej, a następnie policji oraz Centralnego Biura Śledczego podczas przyjęcia urodzinowego w Szczecinie, na którym 100 graczy uczestniczyło w grze w pokera o puchar jubilata, jest nieproporcjonalna i nieuzasadniona. Czy angażowanie kilkudziesięciu funkcjonariuszy do zarekwirowania żetonów i stołów do gry to rzeczywiście przedsięwzięcie, na które powinny być wydawane środki publiczne? Czy nie lepiej podjąć dialog ze środowiskiem pokerowym, który doprowadziłby do rozsądnego uregulowania gry, licencjonowana operatorów i nadania państwu kontroli nad turniejami? Czy Polska nie może pójść śladem Hiszpanii, Włoch, Francji, Danii, Estonii, Wielkiej Brytanii, Danii, Austrii, a ostatnio także Węgier, które już otworzyły swoje rynki dla gier, zarówno offline, jak i online? W samym tylko landzie Szlezwik-Holsztyn, który w ostatnich tygodniach przyjął ustawę licencjonującą hazard online, dochody z tytułu uwolnienia rynku mają sięgnąć 60 mln euro rocznie. - kontynuują pokerzyści

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński