Beata Ślęzak to stargardzianka, znana z pracy w nieistniejącym już Domu Dziecka nr 2, nazywanym "domem małego dziecka", któremu poświęciła 20 lat. Obecnie kieruje Przedszkolem Miejskim nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi przy ul. Spichrzowej w Stargardzie. Ma dwie pasje, które łączy: podróże i fotografowanie.
- Arystoteles powiedział, że podróżować to znaczy żyć, myślę, że dzięki podróżom żyje się wielokrotnie - mówiła na otwarciu wystawy swoich zdjęć Beata Ślęzak. - W podróży kocha się nie tylko to, co się widzi, ale doświadczanie tych miejsc. Ważne jest też to, że znajdujemy się w miejscu, gdzie musimy zaufać obcym ludziom, gdzie nie mamy komfortu dnia codziennego, równowagi dnia zaplanowanego. To co w podróży należy do nas, to powietrze, sen, marzenia i widoki...
Beata Ślęzak ciekawie opowiadała o swoich doświadczeniach z podróży. Nam zdradziła, że w Europie chciałaby zobaczyć - i uwiecznić na zdjęciach! - Szkocję i Islandię, z bardziej egzotycznych podróży marzy jej się Wietnam i Czarna Afryka.
Wystawę oficjalnie otworzyli, gratulując autorce udanych zdjęć, stargardzki starosta Iwona Wiśniewska i Piotr Mync, zastępca prezydenta Stargardu.
Wernisaż uprzyjemnił pokaz tańców latynoamerykańskich w wykonaniu Grety i Krystiana Kisielewskich z Akademii Tańca Prestige w Stargardzie, który świetnie zgrał się z klimatem wystawy oraz smaczny poczęstunek.
Zdjęcie Beaty Ślęzak ze słynnego kościoła Sagrada Familia w Barcelonie udało się wylosować Arkadiuszowi Paulowi Novakowi.
Wystawę oglądać można do 22 marca. Wstęp do galerii w Bramie Wałowej jest wolny.
Koncert Zakopower - Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?